18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

oporowo81

2015-05-22, 21:23
Żenada. Jaranie się No Lifieniem.

KolejnaJednostka

2015-05-22, 22:55
A co ty osiągnąłeś? Oni na e-sportach zarabiają więcej niż sportowcy, reprezentujący Polskę na arenach międzynarodowych czy olimpiadach.

stefan-dro

2015-05-23, 02:36
Ocelote zarabia około 400 TYSIĘCY rocznie. Grał w SK gaming dwa lata temu przegrał w Katowicach z Fanatic-iem na IEM-ie. Jest to gościu pokroju xpeke lub bliżej znanemu polskiemu Nervarien-owi.
Sam przyznał, że wszystko od czego zaczynał to myszka za 10E i internet 5Mb uploadu, streamując LoL-a.

Sumka wyżej podana oczywiście w euro.

LabiaBiter

2015-05-24, 13:01
Wartość człowieka to suma na koncie? Przecież po kryzysie technologicznym musiałby robić pały żeby przeżyć.

Guzik

2015-05-25, 14:27
LabiaBiter napisał/a:

Wartość człowieka to suma na koncie? Przecież po kryzysie technologicznym musiałby robić pały żeby przeżyć.



Po pierwsze: Wartość człowieka to nie suma na koncie, ale gość robi to co lubi, kiedy mu się podoba i dostaje za to masę hajsu. Poczytaj sobie o nim to przekonasz się, że to przesympatyczny gość, który zaczynał od zera i odniósł sukces Krótki film o nim. Czym się on różni od takich piłkarzy na przykład?
Po drugie: Nie musiałby, bo pewnie ma na koncie odłożone więcej niż ty zarobisz przez całe życie. Z tego co wiem, to zarabia ok 600-700 tysięcy euro rocznie a nie żyje jak Dan Bilzerian więc raczej wszystkich tych pieniędzy nie wydaje. Zresztą gość z taką haryzmą i bazą fanów zawsze znajdzie sobie zajęcie, jak nie w esporcie to w telewizji albo radiu. Z kolei ty, ja czy inny przeciętny człowiek w przypadku jakiegokolwiek większego kryzysu pewnie musiałby "ssać pały" żeby zarobić na utrzymanie...

Poza tym jaki kryzys technologiczny? Masz jakieś tajne informacje o których nikt nie wie? Ludzie nagle przestaną się interesować najbardziej obecnie rozwojową i dynamiczną formą rozrywki elektronicznej? Jeszcze kilka lat temu turnieje esportowe były wydarzeniami marginalnymi dla grupki fanów a teraz przyciągają tysiące ludzi na widownię i przed ekrany, nawet stacje telewizyjne widzą potencjał i zaczynają pokazywać relacje.

patroy

2015-05-26, 15:38
Ja bym porównał e-sport do muzyki

normalny sport typu siatkarstwo, tenis, formuła 1 --> rock lat 80

e-sport --> pop XXI wieku



niech sobie grają, robią te mistrzostwa i zgarniają w ch*j siana ale niech nie nazywają tego sportem, nazywanie siedzenia przed kompem godzinami sportem uważam za całkowite nieporozumienie

Lasarr

2015-05-26, 19:30
@patroy, a co z szachami? pokerem? brydzem? i innymi? wszystkie sa uznawane za sporty, wiec czemu nie gry komputerowe?

oporowo81

2015-05-26, 23:29
" Ludzie nagle przestaną się interesować najbardziej obecnie rozwojową i dynamiczną formą rozrywki elektronicznej? Jeszcze kilka lat temu turnieje esportowe były wydarzeniami marginalnymi dla grupki fanów a teraz przyciągają tysiące ludzi na widownię i przed ekrany, nawet stacje telewizyjne widzą potencjał i zaczynają pokazywać relacje"

No i to właśnie jest najgorsze bo tu nie chodzi o frajde z grania tylko ze dzieciaki sa odrealnione od rzeczywistego świata wola kopić jakieś gówno w cs lub innej grze niz nawet wydać na kino, zamiast ćwiczyć na wf to ćwiczą skilla w strzelczance. A techniku e sportowe to jakieś nieporozumienie. Pozdrawiam.

Wykalaczek

2015-05-26, 23:55
sam dużo grałem i powiem tak jaranie sie czyms takim nie jest normalne i wypie*dalac na dwór!

patroy

2015-05-27, 09:38
Lasarr napisał/a:

@patroy, a co z szachami? pokerem? brydzem? i innymi? wszystkie sa uznawane za sporty, wiec czemu nie gry komputerowe?



No właśnie tego też do końca nie rozumiem, dlaczego to jest nazywane sportem.

Attero132

2015-05-28, 12:48
Sam gram w Starcrafta, ale moim zdaniem rodzice nie powinni pozwalać żeby ich dzieci w wieku 11 lat grali w jakiegoś lola. I wk***ia mnie ta subkultura growa... poj***ne A co do turniejów? zajebista sprawa, kto nie grał nigdy na lanie w csa niech żałuje, zajebista zabawa.

aq...........qk

2015-06-03, 21:51
Sam spędziłem ponad dekadę na 1.6 (grałem 4fun bo jakieś ESL-e, GB czy tam inne jeszcze ligi mnie nie interesowały). Granie jest ok, ale pod warunkiem, że ma się od tego jakąś odskocznię (np. jakiś normalny sport, książki, czas na wyjście ze znajomymi - coś co po prostu rozwija osobowość człowieka). Siedząc non stop przed kompem i napie**alając w jakieś Lole, WoW-y, DoT-y, CS-y albo TF-y, człowiek staje się odizolowanym, popie**olonym tłukiem, który nie potrafi się odezwać do kogoś w kontakcie twarzą w twarz (tak, piszę to bazując na własnym przypadku) bo nie ma z nim o czym pogadać (jedyną tematyką w większej części, jaką zna, jest gra, którą katuje). I nie każdy, kto jest lokalnym bogiem sieciowym w jakieś online'owe gówno, będzie "e-sportowcem". Turnieje szachowe czy karcianki to przynajmniej kontakt z przeciwnikiem. To nie to samo co LAN w jakiegoś fps'a.

Z resztą poczekajcie parę lat. Nikt do usranej śmierci nie będzie grał. Może i zarabiają na tym w ch*j hajsu, ale zdrowia, które stracili, im nikt nie zwróci.
A teraz możecie mnie hejtować k***a do woli...