18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Sierpniowe niebo. 63 dni chwały.

Brzydkii • 2013-09-12, 16:27

SIERPNIOWE NIEBO. 63 DNI CHWAŁY - film fabularny o Powstaniu Warszawskim w kinach od 13 września. Zrealizowana w nowatorski sposób, wielowątkowa i poruszająca opowieść sięgająca czasów lata 1944 roku. „Sierpniowe niebo. 63 dni chwały" w reżyserii Irka Dobrowolskiego -- zdobywcy 8 nagród na polskich i międzynarodowych festiwalach za głośnego „Portrecistę" -- jest hołdem złożonym młodym Polakom walczącym w Powstaniu Warszawskim. W filmie, obok aktorów zawodowych, zagrali „Wilku" (Robert Darkowski) oraz „Bilon" (Maciej Bilka), raperzy znani z popularnej grupy hip-hopowej Hemp Gru.

Pracownicy budowy znajdują w ruinach przedwojennej kamienicy ludzkie szczątki i pamiętnik z czasów Powstania Warszawskiego. Ukrywający się w piwnicy profesor opisał w nim pierwsze dni dramatycznej walki o Warszawę. 5 sierpnia 1944 roku młodziutka sanitariuszka Basia przeżywała pierwszą miłość do żołnierza AK -- Staszka. Tego dnia młodzi warszawiacy z entuzjazmem budowali barykady, aby w chwilę później stanąć do nierównej walki ze świetnie uzbrojonymi mordercami z Waffen SS Dirlewanger.

W „Sierpniowym niebie" wykorzystano nieznane do tej pory materiały filmowe nakręcone w trakcie Powstania Warszawskiego, które z niespotykaną siłą oddają realizm walk na ulicach Warszawy.

Reżyser Irek Dobrowolski jest synem powstańca - Leszka Dobrowolskiego, pseudonim „Wrzos", żołnierza Batalionu Gozdawa. Jedną z ról zagrał kolega „Wrzosa" z oddziału - Jerzy Romanowski, pseudonim „Drań", zaś w rolach starych powstańców wystąpili prawdziwi uczestnicy Powstania Warszawskiego.

„Sierpniowe niebo. 63 dni chwały" promować będą dwa utwory -- tytułowy: „Sierpniowe niebo" w wykonaniu Bilona oraz „63 dni chwały" hip-hopowej grupy Hemp Gru z gościnnym udziałem Jurasa i Ras Luty. Klip do drugiego utworu obejrzano już ponad 2,5 miliona razy:


Film pod opieką merytoryczną Muzeum Powstania Warszawskiego.
Patronami „Sierpniowego nieba. 63 dni chwały" są Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy i Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.

„Najlepszy film, jaki widziałem"
gen. Janusz Brochwicz-Lewiński „Gryf", żołnierz AK z Batalionu Parasol, legendarny obrońca Pałacyku Michla


„Pod tym sierpniowym niebem, walcząc w drużynie Orląt na warszawskiej Starówce, mój ojciec wszedł w dojrzałość. Poszły w bój warszawskie dzieci -- jak pisał w znanej piosence mój stryj. Kto dziś o nich pamięta? Gdzie jest dzisiaj tamto sierpniowe niebo? Kto dziś jest nosicielem tamtych, wzniosłych ideałów? Nowe elity, warszawska inteligencja, czy może dzieci ulicy słuchające hip-hopu, składające wieńce w miejscach pamięci, malujące na ścianach graffiti z symbolem Polski Walczącej?"
Irek Dobrowolski, reżyser

Zwiastun, tytułowe "Sierpniowe niebo"


Od siebie chce tylko dodać, że wreszcie zaczyna się coś dziać w naszej kinematografii. Oby więcej filmów o podobnej tematyce.

sz...........an

2013-09-12, 16:47
Hehehemp gru? Real holywood prodakszyn

Kozar

2013-09-12, 16:54
I znów NOPowcy,kibole i PiSowcy chcą sobie przywłaszczyć nie swoje zasługi - na pohybel cwe*om

wiesiors4

2013-09-12, 17:07
@up jeszcze nie słyszałem żeby ktoś coś chciał sobie przywłaszczyć..
Polskie powstania, nasze wielkie zwycięstwa i czasy w których byliśmy potęgą to istny wrzód na dupie lewactwa. Dziś przez media i politykę mamy narzucane, że pamięć historyczna jest dla faszystów i nacjonalistów. Historia w szkołach jest coraz bardziej zubożała i przekłamywana. Trend PRL'u, czyli zamazywanie tożsamości narodowej, piętnowanie narodowej dumy oraz marginalizowanie wiary dalej jest obecny i utrzymuje się w polityce i mediach głównego nurtu.

dmnunited

2013-09-12, 17:20
"Od siebie chce tylko dodać, że wreszcie zaczyna się coś dziać w naszej kinematografii. Oby więcej filmów o podobnej tematyce." k***a, nie mam już słów na takie pie**olenie. skończ oglądać Kiepskich i poszukaj w internecie lub kinach dobrych, polskich filmów.

KrisCFC

2013-09-12, 17:39
Co ja robię na filmwebie?..a nie..to wciąż sadistic...

cz...........00

2013-09-12, 22:37
wiesiors4 napisał/a:


Polskie powstania, nasze wielkie zwycięstwa i czasy w których byliśmy potęgą to istny wrzód na dupie lewactwa. Dziś przez media i politykę mamy narzucane, że pamięć historyczna jest dla faszystów i nacjonalistów. Historia w szkołach jest coraz bardziej zubożała i przekłamywana. Trend PRL'u, czyli zamazywanie tożsamości narodowej, piętnowanie narodowej dumy oraz marginalizowanie wiary dalej jest obecny i utrzymuje się w polityce i mediach głównego nurtu.


Ciekawe kiedy były te czasy kiedy Polska była potęgą? Może tak wychwalany przez prawicowców "duch II Rzeczypospolitej" i antykomunizmu to upiór ustroju, którego cechą charakterystyczną była pogarda i ucisk ze strony "elit" czyli burżujów i obszarników (wysługujących się obcemu kapitałowi rozkradającemu Polskę) wobec mas pracujących - milionów robotników i chłopów. Wysoka śmiertelność niemowląt, nędza, analfabetyzm, bezrobocie, głód ziemi i inne plagi zwalczone dopiero przez Polskę Ludową - oto, co chcieli zafundować po wojnie AK-owcy, NSZ-owcy i inni jaśniepanowie swoim rodakom. Na szczęście zostali wtedy powstrzymani. Przy okazji w twym poście doskonale widoczna jest pogarda (rodem z II RP) wobec ludzi pracy, beneficjentów ustroju socjalistycznego. Oczywiście sam siebie widziałbyś w roli wykształconego panicza, nadzorcy tych "buraków". No ale cóż. To tak jakby impotent marzył o gwałcie.

Dymekx

2013-09-12, 22:41
@up hahahahahahhaaaaaaaaaaaaaaaa.....hhaaaaaahaaaaaaaaa to pan, panie Marks?

Tomikchomik1

2013-09-13, 15:16
Odpuszczę sobie oglądanie filmu, o największej głupocie jaką Polacy mogli popełnić pod koniec wojny.

osa79

2013-09-13, 15:32
@ dokładnie ! głupota i klęska ale dla bezmózgich sierot to było zwycięstwo hahahahahahahha