No kto by przypuszczał że amerykańce sami sobie wywróżą przyszłość...w skrócie : podobno do poniedziałku w USiA spodziewają się wiru polarnego podobnego do tego z filmu "Pojutrze", gdzie temperatura wewnątrz leja ma wynosić od -70 do -50 st. Poniżej link do poczytania jak ktoś chce ( angielski się przyda)
"W rzeczywistości scena, w której opadające masy powietrza zamrażają wszystko na swej drodze nie mogłaby się zdarzyć. Opadając, powietrze podlega sprężaniu adiabatycznemu i nagrzewa się."
Cóż, chyba piszący to hamburger nie miał pojęcia, o czym pisze.
Ale już - 70....zresztą u ruskich nie rzeczy niemożliwych(...)
Ruscy to są dopiero wk***ieni jak im spirytus zaczyna zamarzać. Reszta to ch*j.
kamuha napisał/a:
(...)Czyli że rzeczywista temp. może być np. dwukrotnie wyższa.
A ile to "dwukrotnie wyższa temperatura" ?
A jak dzisiaj jest 0 stopni celcjusza a jutro będzie dwa razy mniej to ile będzie ?
Mamy tu "logical error" w główce co nie ?
Ano właśnie w kelwinach. Jak pierwszy raz ktoś mi zadał to pytanie to taką znalażłem odpowiedź na szybko.
Niestety nie jest prawdziwa ponieważ to samo pytanie jest bez sensu z tymi celcjuszami. W fahrenheit'ach będzie inaczej jak i w celcjuszach. Choć oczywiście w tym przypadku z temp. 0 stopni to i tak bez sensu. Najlepiej tu pasują jednostki bezwzględne czyli kelwiny.
Pozdr