Różnica jest taka, że "riderzy" na bmx zakładają rurki,koszulkę w kratę, czapkę NY i śmigają z zerowym stylem czy choćby skillem.
Sam jeżdżę mtb i mogę wysłać wam filmiki jak niefortunnie upadam przy backflipie,barspinie,tailwhipie czy flarze. Nic w tym nadzwyczajnego, że ktoś się wywala
fredka, masz piwo mimo ze pojechales po mnie jestem bmxiarzem nosze rurki ale raczej bez koszuli, tejle i bary mam perfekto ogarniete a flipa sie boje, flare bede ogarniał tez
angel ty szczym ryj ciulu bo nieporawnie nazwales temat niemasz pojecia w tym temacie a morde masz do pasa...
co nie zmienia faktu ze akcja kosmos a i dla sprostowania nie jest to bmx tylko mtb a saltem mozna to nazwac bo sam uzywam tego terminu , dobresalto pozdrawia