k***a a ja już myślałem że on coś odjebie tym kilofem albo chociaż paznokciami.
Tez mialem nadzieje, ze kilof przebije rure a potem cisnienie wody pchnie kilof ktory przebije czaszke...
Przynajmniej nie wpadł do kałuży.
Ty jakims botem jestes prawda? Co czytam komentarze to widze Twoj, mało sensowny i w ogóle nie na temat.