18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Rycyna (trucizna)

St...........el • 2012-08-25, 22:16
Rycyna

Rycyna – białko o silnych właściwościach toksycznych pochodzące z rącznika pospolitego (Ricinus communis z rodziny Euphorbiaceae). Wszystkie części rośliny zawierają rycynę, ale największe jej stężenie (od 1 do 5%) występuje w nasionach. Jako substancja białkowa z grupy lektyn nie miesza się z olejami, co umożliwia produkcję nieszkodliwego dla ludzi oleju rycynowego (który nie zawiera rycyny).

Historia

Jako pierwszy niezwykłe właściwości biologiczne rycyny zauważył w 1888 roku Hermann Stillmark. Była to pierwsza z wykrytych lektyn (aglutynin), tj. białek łączących się nieenzymatycznie z receptorami cukrowymi na błonach komórkowych.

Działanie na organizm

Rycyna wywołuje gwałtowne wymioty i biegunkę, a także silne przekrwienie narządów układu pokarmowego i nerek spowodowane aglutynacją (zlepianiem) krwinek i wytrącaniem fibryny do krwi.

Dawka śmiertelna (LD 50) dla człowieka wynosi: w postaci aerozolu – ok. 3 μg na 1 kg masy ciała, a parenteralnie – już ok. 0,1 μg/kg, zatem toksyczność tej trucizny jest bardzo wysoka (porównywalna z sarinem). Jednocześnie zauważono, że wrażliwość poszczególnych gatunków zwierząt na rycynę jest bardzo zróżnicowana. Dawki śmiertelne w przeliczeniu na masę ciała mogą różnić się nawet ponad stukrotnie.

Objawy

1. Pokarmowe zatrucie

Zmiany patologiczne pojawiają się po około 36 godzinach od połknięcia. Największe zmiany dotyczą tkanki limfatycznej przewodu pokarmowego; prowadzą one do owrzodzeń i zmian krwotocznych w ścianie jelita cienkiego oraz do zmian martwiczo-krwotocznych w węzłach chłonnych krezki. Następuje również martwica komórek Kupfera i ogniska martwicy hepatocytów, później: hipoglikemia. Dochodzi też do martwicy nabłonków kanalików nerkowych, następnie ciężkiego zaburzenia wodno-elektrolitowego (w następstwie – mocznica) i odwodnienia (w następstwie – zapaść).

2. Parenteralne zatrucie

Objawy podobne do przypadku pokarmowego zatrucia. Dodatkowo w miejscu wstrzyknięcia pojawia się martwica mięśni. Obserwuje się zatarcie struktury grudkowej węzłów chłonnych, martwicę limfocytów, wylewy krwi w zatokach, czy erytrofagocytozę. W śledzionie obumierają limfocyty

3. Wziewne zatrucie

Zmiany patologiczne pojawiają się po 8–12 godzinach od inhalacji (pojawia się wysięk białkowy w drogach oddechowych i toksyczny obrzęk płuc). Rycyna łączy się z komórkami urzęsionymi nabłonka błony śluzowej, makrofagami, pneumocytami (w następstwie – uszkodzenie surfaktanta) i komórkami śródbłonka, powodując uogólniony zespół przesiąkania (w następstwie – ciężkie zaburzenia wodno-elektrolitowe):
- włóknikowo-ropne zapalenie płuc,
- ostre owrzodzenia dróg oddechowych o charakterze martwiczo-krwotocznym,
- wysięk wewnątrzpęcherzykowy z obrzękiem okołonaczyniowym (obrzęk toksyczny płuc).
W węzłach chłonnych śródpiersia pojawia się ostre zapalenie ropne z martwicą tkanek.

Najsłynniejsze użycia rycyny

Najgłośniejszym echem w świecie odbiło się użycie rycyny w roku 1978, kiedy agent KGB zabił w Londynie bułgarskiego dysydenta Georgi Markowa przez wstrzelenie podskórne ok. 0,5 mg rycyny w platynowej kulce o średnicy 1,6 mm z mikroskopijnymi otworami, przez które rycyna przedostała się do organizmu Markowa. Inny atak, dokonany w kilka miesięcy później w paryskim metrze w ten sam sposób na innego dysydenta, Władymira Kostowa, nie powiódł się; zaatakowany przeżył zamach dzięki szybkiemu usunięciu kulki.

Podejmowane też były próby ataku z użyciem rycyny obliczone na zatrucie poprzez skórę. M.in. w 1991 roku członkowie organizacji Minnesota Patriots’ Council (tzw. milicji) gromadzili rycynę w celu dokonania ataku terrorystycznego, a w roku 2003 rycynę wykryto w pewnej liczbie listów wysłanych do Białego Domu. W 2011 r. amerykańskie służby specjalne poinformowały opinię publiczną o wykryciu próby ataku terrorystycznego na terenie USA za pomocą rycyny. Zamachowcy planowali rozpylić 4,5 kg tej substancji w kilku amerykańskich miastach.

Reszta:

Kulka użyta to zabicia Georgi Markowa



Nasiona Ricinus communis z rodziny Euphorbiaceae



W komentarzu zdjęcie przedstawiające syntezę tego świństwa :D

Breakdrowser

2012-08-25, 22:19
Właśnie piszę o tym magisterkę. Dawaj!

Kakushkin

2012-08-25, 22:21
Dzisiaj w odcinku NCIS było nawet o zabójstwie rycyną, dawaj :)

St...........el

2012-08-25, 22:23

Gnoyek1990

2012-08-25, 22:46
Oglądaliście sezon 4 breaking bad? Była rycyna.. leci piwo

cornishon69

2012-08-25, 23:09
Olejek rycynowy bez rycyny! Genialne.

WielkiSzuM

2012-08-27, 10:48
Przecież to fasola ! ?

frealaf

2012-08-27, 11:12
kiedyś mnie zainteresował temat związany z truciznami kontaktowymi i znalazłem metanol rtęci. jakaś babka robiąc badania nad ową substancją, przypadkiem upuściła kroplę na lateksową rękawiczkę i po kilku miesiącach zmarła. nie wiem czemu, ale nie mogę zgooglować temat, w każdym razie jeśli dobrze pamiętam to ciało nie wydala metanolu rtęci i ta akumuluje rtęć w naszym ciele co skutkuje zgonem.
jakby komuś udało się znaleźć więcej info na ten temat to byłbym wdzięczny za link

swoją drogą ciekawe, że cały temat zniknął z googla ;>

poj***łem zaklęcia - to jest dimetylo rtęć:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dimetylortęć

lisu67

2012-08-27, 11:18
Bardzo interesujące szczególnie na sadolu :) Wypad z tym Shitem !

solteck

2012-08-27, 11:44
w szkole, ktoś przed testami rozlał rtęć...
zamknęli całe skrzydło i przez miesiąc podłogę wymieniali 8-)

frealaf

2012-08-27, 11:54
oto historia o babce, o której wspominałem powyżej:
(...)Karen Wetterhahn jako doświadczony toksykolog miała świadomość, że pracuje z trucizną, ale nie wiedziano jeszcze wtedy, że związek ten potrafi przeniknąć przez typowe rękawice laboratoryjne. Jak wynika z jej zeszytu laboratoryjnego 14 sierpnia 1996 wykonywała ona eksperymenty z dimetylortęcią, w trakcie których pękła jej fiolka z tym związkiem o pojemności 0,5 ml. Jako doświadczony toksykolog pracowała z tym związkiem pod wyciągiem, w odpowiednim stroju i rękawicach gumowych. Po wykonaniu eksperymentu zdjęła ona prawidłowo rękawice i umieściła je w specjalnym koszu na toksyczne odpady. Na początku stycznia 1997 pojawiły się u niej pierwsze symptomy zatrucia dimetylortęcią. 28 stycznia 1997 r. zbadano stężenie dimetylortęci w jej krwi i stwierdzono, że przekracza 4 mg/l – co 80-krotnie przekracza graniczne stężenie śmiertelne tego związku i było już w tym momencie wiadomo, że nic nie jest w stanie uratować już jej życia. Zmarła 8 lipca 1997, w wieku 48 lat.

Zeece

2012-08-27, 12:08
lisu67 napisał/a:

Bardzo interesujące szczególnie na sadolu :) Wypad z tym Shitem !



Wyjdź k***a. :homer:

elda1987

2012-08-27, 13:48
to dlaczego olejek rycynowy nazywa się olejkiem rycynowym jak rycyny nie zawiera? tak samo jak rycyna wywołuje wymioty i biegunkę, przyspiesza też akcję porodową - to z własnego doświadczenia wiem akurat.

ryzy27

2012-08-27, 13:52
solteck napisał/a:

w szkole, ktoś przed testami rozlał rtęć...
zamknęli całe skrzydło i przez miesiąc podłogę wymieniali 8-)



Z tego co mówił mój nauczyciel od chemii z gimnazjum na rozlaną rtęć wystarczy posypać trochę kredy, zrobi się z tego węglan rtęci, który nie jest szkodliwy. Ale nie wiem, nigdy nie próbowałem.

A i chyba gdzieś przeczytałem, że taka rozlana rtęć, a raczej jej opary 30 razy przekraczają dawkę śmiertelną.