Upraszczając język NATO: Polska będzie musiała się sama bronić „do czasu, kiedy sojusznicy będą politycznie zmuszeni do zareagowania”. Czyli o tym, kiedy otrzymamy wsparcie NATO, zadecyduje zachodnia opinia publiczna! Jeśli więc Brzeziński wyraża w pewnym stopniu opinię administracji prezydenta Baracka Obamy, to obok zagadnień militarnych równie ważna jest walka o serca i umysły zachodniej opinii publicznej.