panowie z tymi saszetkami przewieszonymi przez szyje to współcześni dilerzy tak ich najłatwiej rozpoznać to tak dla tych co nie wiedzą... ale i tak jak ich nie znacie to możecie dostać po japku co najwyżej albo zapłacić z 3 razy więcej
Wieś tańczy i śpiewa Ale jedno co mi się podoba: każda morda inna, każdy ubrany inaczej. To jednak my Słowianie - normalni (względnie ) ludzie, a nie takie jednorakie klony jak w Anglii, Niemczech, Szwecji czy Danii