Gość za suwnice robi. Przenosi rury z punktu a do punktu b a że robi za suwnicę to ma - jako praca na wysokości, to i pieniążki większe albo ch*j wie co - czym tam u nich płacą w takich firmach
Położyłbym gościa na ziemi zbił przy szyi rurę aby głowy już nie wyciągnął . Przywiązał w pozycji siedzącej i od góry wrzucał szczury, potem nasłuchiwał syreny alarmowej.
Pozdro Użyszkodnik Sadola.