18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

RPA morderstwa na białych

jolmen13 • 2012-11-21, 14:34
Ostatnio ktoś wspaniałomyślnie wrzucił artykuł o "jakże wykształconych i wspaniałych" braciach czarnych. Wśród nich był również Nelson Mandela...

Nie mam nic przeciwko murzynom; generalnie. Wielu już się dawno ucywilizowało; jednak nie wszyscy. W momencie dojścia Mandeli do władzy w RPA powszechną stała się akcja afirmatywna. Jest to jednak tylko wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o rasizm czarnych wobec białych.

Ataki na farmy w RPA (afrikaans Plaasmoorde, dosł. "mordy na farmach") — nasilające się po 1994 roku ataki na farmy w Republice Południowej Afryki, o podłożu rasistowskim, w wyniku czego śmierć poniosło ponad 3770 białych farmerów (stan na styczeń 2011). Mordercy famerów wywodzą się z ludności murzyńskiej.
Społeczność farmerów w Republice Południowej Afryki narażona jest na ataki od wielu lat[1]. Większość ofiar stanowią biali farmerzy (głównie Afrykanerzy). Według ostrożnych szacunków mediów południowoafrykańskich i międzynarodowych, po 1994 roku zamordowano ponad 3770 farmerów - w tym kobiety i dzieci - co stanowi około 10% z niewiele ponad 40-tysięcznej społeczności farmerów. Biorąc pod uwagę łączną liczbę wszystkich zamordowanych w RPA Afrykanerów (którzy w więszości mieszkają w miastach) to od 1994 wyniosła ona 68 tys. osób[2].
*
Kobiety w większości przypadków były przed zamordowaniem gwałcone (często na oczach swoich mężów). Farmerzy byli poddawani wielogodzinnym, wymyślnym torturom, m.in. przypaleniu gorącym żelazkiem, wlewaniu gorącej wody do gardła, a nawet paleniu żywcem. Odnotowano również przypadki obdzierania małych dzieci ze skóry[3][4].
Farmerzy i opozycja oskarżają rząd Afrykańskiego Kongresu Narodowego o bezczynność i obojętność; niektórzy zarzucają nawet rządowi i rządzącej partii ciche popieranie ataków. Część organizacji broniących praw człowieka postrzega ataki na farmy jako zaplanowaną czystkę etniczną, a nawet ludobójstwo. Rząd pod kierunkiem Afrykańskiego Kongresu Narodowego zakazał działalności i nakazał (powołując się na walkę z pozostałościami apartheidu) w 2003 rozbrojenie prywatnych firm chroniących farmerów.

6 kwietnia 2012 roku dopisano kolejne tragiczne wydarzenie do długiej listy. Na farmie Naauwhoek w okolicach miasta Griekwastad znaleziono ciała Deona Steenkampa (44 lata), jego żony Christelle (43 lata) oraz ich córki Marthelli (14 lat). Makabrycznego odkrycia dokonał 16-letni syn zamordowanych Don. Siostra Dona żyła jeszcze przez chwilę, jednak zmarła w jego ramionach.

Świat milczy lub udaje, iż nie widzi ludobójstwa dokonywanego na Burach. Brutalny czarny rasizm w Południowej Afryce nie jest medialny i nie wpisuje się w narrację apostołów „tolerancji” hołubiących terrorystów mordujących zarówno białych, jak i czarnych mieszkańców kraju. Obojętność rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego oraz popularność wśród jego zwolenników haseł „zabij farmera – zabij Bura” dodatkowo pogarsza sytuację Afrykanerów.

Ostatnio, w mediach głośny stał się przypadek Brandona Huntleya, Afrykanera, który nie wytrzymując rasistowskich szykan i fizycznej przemocy, wyjechał do Kanady, uzyskując status uchodźcy.

Podobnych przypadków jest znacznie więcej: afrykanerska dziennikarka, mieszkająca obecnie w Holandii, wspomina: “To, co się dzieje w tym kraju, to prawdziwy horror. Biali są atakowani na każdym kroku, niezależnie od tego, czy mówią po afrykanersku, angielsku czy polsku. Są lżeni, bici, poniżani, a czasami nawet mordowani przez czarnych. (…) Podobnie podczas nocnych napaści na domy. Napastnicy katują domowników, gwałcą córki lub młode żony i uciekają bez żadnych łupów.”

Ci z Afrykanerów, którzy zdecydowali się zostać, wydają olbrzymie sumy na środki bezpieczeństwa, zamieniając swe domy w twierdze.

Władze RPA na rasistowskie zachowania czarnoskórych obywateli tego kraju reagują … oskarżeniem o rasizm, tym, którzy ośmielą się poruszyć ten temat. Tamtejsze MSZ oświadczyło: “Wszyscy nasi obywatele są równi i mogą liczyć na pomoc oraz opiekę państwa. Nasza policja ściga sprawców napaści, nie zwracając uwagi na kolor skóry ich ofiar.”

Biorąc pod uwagę, z jaką łatwością można paść ofiarą afykańskich rzezimieszków nawet w strzeżonych hotelach, zasadnym wydaje się pytanie o szczerość powyższego oświadczenia.

Cytat:

Patrick Petrus Radebe (24 l.) był ogrodnikiem w domu państwa Viana w Johannesburgu w Republice Południowej Afryki. Przycinając krzewy, patrzył na znienawidzoną portugalską rodzinę. Pewnego dnia stwierdził, że najlepiej byłoby ich wszystkich pozabijać, a potem okraść. W tym celu dogadał się ze służącym Vianów, Sipho Mbele (21 l.). Dołączył do nich ich wspólny znajomy David Motaung (20 l.). Pierwszy zaatakował Radebe. Ojciec, Tony Viana (†53 l.), został skatowany kijem golfowym. W tym czasie Mbele gwałcił jego żonę Geraldine (†42 l.). Potem zastrzelili oboje i rzucili się na 12-letniego Amaro, syna Portugalczyków. Związali mu ręce i nogi, wrzucili chłopca do wanny z gotującą się wodą. Patolodzy wciąż nie mogą ustalić, czy dziecko ugotowało się, czy raczej utopiło. Mordercy okradli dom i uciekli. Przed sądem bestie tylko szydzą z cierpienia ofiar. Wyrok zapadnie 6 września.



Jeśli materiał zainteresuje sadoli, wrzucę więcej, ale już na harda z konkretniejszymi materiałami.

Pozdrawiam wszystkich afroentuzjastów.



teksty spisane z: wiki, http://violenceagainstwhites.wordpress.com, http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/ugotowali-dziecko-zywcem_270891.html, http://afrykanerzy.din.org.pl/artykuly

KanapkaZMP

2012-11-21, 19:41
Corka calkiem r*chable :D

ellsworth

2012-11-21, 20:41
Nie żal mi ich. Jest takie stare, bardzo mądre powiedzenie: kto sieje wiatr, ten zbiera burze. I biali to właśnie teraz zbierają w RPA za dekady apartheidu. Tak samo nie żal mi jest, że np. ruscy zatopili Wilhelm Gustloff oraz wyr*chali wszystko co się dało w Rzeszy. Zasada ta sama. Niemcy zebrali to co posiali.

HammerAmarth

2012-11-21, 21:32
UP@A co z wyr*chaniem wszystkiego co się dało w czasie przechodzenia przez ziemie Rzeczpospolitej i kolekcjonowanie zegarków tamtejszej ludności?My też sialiśmy wiatr?
Co do murzynów - Niewolnictwo nie było zbyt miłe,ale nie dajmy się zwariować.To nie był efekt nienawiści do czarnych - dawniej niewolnictwo było normą i wobec białych.Po prostu złapać murzyna w siatkę albo kupić za litr wódki od wodza było łatwiej i taniej.Prawda jest taka,że wszędzie gdzie ,,źli" biali oddali ,,dobrym i mądrym" murzynkom władzę,wszystko się rozsypało.Jak ktoś pisał wyżej,przed kolonizacją RPA było bezludne,dopiero biali się tam osiedlili,zbudowali kopalnie,przemysł,plantacje,i sprowadzili murzynów by tam pracowali.Zobaczcie na sytuację krajów tzw. postkolonialnych...Jedyne linie kolejowe to te,które zbudowali okupanci.Władze żyją w domach i pałacach okupantów,sami nic nie umieją zbudować,eksploatują te same kopalnie które zbudowali biali i sprzedają urobek tym samym krajom tak samo traktując resztę ludności.Jedyna różnica to taka,że biali zapewniali czarnym edukację i służbę zdrowia,podnosili ich stopę życiową,a czarne władze wręcz ich degradują.Poczytajcie piewcy tolerancji o Zimbabwe gdzie po odejściu białych jeden z najbogatszych krajów popadł w ruinę i decyzję oświeconego prezydenta - brak pieniędzy?Dodrukujmy je!Biali ekonomowie się nie znają,bo są biali.Efekt - 2 inflacja na świecie i podwajanie się cen co około dwa dni.

Putinov

2012-11-21, 22:00
jolmen13 napisał/a:

Jeśli materiał zainteresuje sadoli, wrzucę więcej, ale już na harda z konkretniejszymi materiałami.



Interesuje, czekamy :-D

Pitbull91

2012-11-21, 22:24
Prawda jest k***a taka, że to biały przywiózł tam kałachy i swoją ideologie i politykę. Tam powinny być rdzenne plemienia i to pod ochroną, a nie się bawią w jakieś rządy, a k***a później słychać o ludobójstwach. Oni nie rozwijali się równo z Europą, my się tam sami wj***liśmy i powinniśmy stamtąd sp***alać na swój kontynent, bądź stosunki ograniczyć jedynie w związku z edukacją i rozwijaniem rolnictwa, bo do tego nadaje się co najwyżej Afryka.

PiotrTAG

2012-11-21, 22:50
Atreyu napisał/a:

Hipokryci.

Mordowanie czarnych, rasizm białych - spoko.
Mordowanie białych, rasizm czarnych - zbrodnia!

Biali w RPA to tacy sami imigranci jak kolorowi w Europie. Skoro tak wielu jest za zabijaniem kolorowych w Europie od razu, to czemu teraz się oburzają wobec tych wyznających ich idee - zabijania innych ras niż własna w ich własnym domu.

:->



Tylko że Biali ludzie nie mordują murzynów,nie gwałcą żon i córek,nie gotują ludzi.Ogólnie nie robią nawet 1/100 tego co ta jest napisane.Więc przestań pie**olić.Jedynie to murzyni emigrują do EU,i robią to samo co w j***nej Afryce (był materiał na hardzie jak murzyn zaj***ł jakąś babę co ich broniła,czy coś).Więc jeszcze raz przestań pie**olić.Ogólnie to po tej lekturze,to w RPA nie powstanie moja noga,ani nikogo ode mnie z rodziny,bo k***a t o jest chore żeby takie coś robić... obojętnie czy się jest białym,czarnym czy j***nym żółtkiem

Kapucyn

2012-11-22, 00:10
Ja tam tylko bym tak karał tych z afryki co się zbytnio wychylają. Ci w Ameryce mi specjalnie nie przeszkadzają, całkiem spoko ludzie bo znam jednego.

Ale to tylko moje zdanie.

malyszkielce

2012-11-22, 01:47
żal tych ludzi zwłaszcza dziewuszki... i niech mi ktoś powie że czarne myśli jak człowiek

jolmen13

2012-11-22, 02:17
Widzę, że temat cieszy się zainteresowaniem, jutro wieczorem po pracy postaram się wrzucić na harda już konkrety z tego co nasi "czarni bracia" potrafią zrobić drugiemu człowiekowi tylko za to, że ma inny kolor skóry...

wympal

2012-11-22, 04:31
czerwony krzyż potrafi zrzucić żarcie i lekarstwa ale k***a przypilnować żeby tamtejsze bandziory nie zaj***ły wszystkiego dla siebie to nie ma komu, to jest właśnie hipokryzja białasów - przecież im pomagamy, tak owszem, jak wykopaliście wszystkie złoto i diamenty to teraz możecie im podesłać jakieś radyjko albo lampkę na dynamo...