Przerwę wam na chwilę oglądanie kozojebców i kobiet z pisiorem i zaprezentuję wyczyny siedleckiej młodzieży. Mieliśmy pusty baniak 5l i zbędną sodę z octem więc zabawiliśmy się w hamerykańców i wystrzeliliśmy na orbitę okołoziemską pierwszą rakietę z napędem ekologicznym:
Nie było bo materiał własny. Jak ch*jowe to ten w okularach lubi w czoko więc mogę kontakt dać.
kiedyś z kolegami tam zrobiliśmy i nie chciało wybuchnąć wiec podniosłem to i wyj***ło mi w ręce i musiałem jechać do szpitala, ale była taka kolejka w szpitalu że pojechałem do domu
Nie wiem czemu ich jedziecie. To, że mlodzi to znaczy, że nie mogą nagrać czegos przedniego?
Swoją droga gdyby mu wyj***ło w jajca to popłakałbym sie ze smiechu. Ale element zaskoczenia i tak był : )
Pewnie przewidziałeś to że wrzucając tutaj materiał własny, narażasz siebie i kolegów w rurkach na pośmiewisko i niezbyt miłe komentarze ???
Jeśli tak to nie masz się czym przejmować
Jeśli nie, to wiesz już że będziesz winien samobójstw popełnionych przez Twoich znajomych
Za moich czasów takie akcje z kumplami robiło się na porządku dziennym i nikomu nawet nie przeszłoby przez głowę żeby marnować drogocenne mb na karcie pamięci w swoich nokiach , czy tam szajsungach, i wrzucać w jakieś internety. No tak, fejm na fejsie... Dupeczki lecą na takich "hardkorowców"