Richard Hammond bierze udział w akcji charytatywnej i wybiera się na przejażdżkę różowym Lambo z chorą dziewczynką, która sobie to wymarzyła. Enjoy!
Może nie sadystyczne ale jakoś ciepło się na sercu robi. Trochę szkoda tego Lambo na różowy kolor ale cel uświęca środki czyż nie? Nie zmienią tym świata ale zmienią świat dla jednego dziecka.
Sadole, to nie lakier i nie folia. To Plasti Dip (guma) łatwiej się nakłada w porównaniu z folią i przyjemniej się ściąga. Trochę jak zrywanie martwego naskórka po słonecznych wakacjach:)
I tak ch*ja widziała bo miała za nisko głowę Już miałem okazję się przejechać AVENTADOR i szczerze mówiąc po ch*ju fest mi było coś zobaczyć a jestem dość wysoki . Więc myślę że ona pooglądała sobie tylko niebo.
Poza tym Hammonda wolę jak się rozpie**ala w samochodach ...
Lepiej by zrobił jakby kasę, którą wydał na przelot helikopterem, przerobienie tego Lambo (mam nadzieję, że go nie kupił specjalnie na tą okazję...) i jazdę z tym rudym warzyem przeznaczył na leczenie ludzi, których da się wyleczyć, albo na obiady dla dzieci które nie mają jedzenia na codzień. Ale lepiej takie gówno pod publiczke odwalić i się będą homosie i kobiety wzruszać jaki on jest dobry...