18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Rozmowa operatorów z ludzmi bedacymi w WTC 11 września 2001

perez97 • 2013-06-06, 17:20
Jak w temacie, ostatnie zdania ludzi będących na najwyższych piętrach WTC. Szukałem po tagach, nie było. Potrzebny angielski na poziomie gimnazjum. Polecam posłuchać do konca.

toiman

2013-06-08, 01:45
@noiL, głupoty to pie**olisz Ty.
Przeczytałeś uważnie chociaż jeden mój post? Zrozum że górna część budynku bezwładnie spadła na dolną, a skoro spadała bezwładnie nabrała prędkości. Rozumiesz to, że na dolną część budynku zapadła się masa ok. 20 rozpędzonych pięter? Zapewne idzie się domyśleć że jest to masa sporo większa niż potrafi wytrzymać ją budynek. Ta ogromna ilość metalu i betonu "wpadła" w środek budynku (budynek zawalał się do wewnątrz).
SAMOLOT NIE ZAWALIŁ BUDYNKU, zawaliłby go tak jak napisałeś, gdyby uderzył w fundament budynku, albo jego dół.
Samolot "rozciął" budynek na pół (osłabił również rdzeń, jeśli go nawet całkowicie nie zniszczył), budynek przez zapadanie się do środka niszczył rdzeń, przez co "pociągnął" za sobą wszystko. Na sam początek z budynku zrobiła się tak jakby "pusta skorupa", pierwsze leciało wnętrze a dopiero po chwili zapadał się szkielet zewnętrzny.
Znowu powtórzę, że górna część budynku przez pewien czas spadała swobodnie, przez co zyskała pęd i uderzyła o wiele mocniej niż normalnie. Mówisz tu o tym że budynek był zaprojektowany tak, że nawet by wytrzymał 3 uderzenia samolotów, no nie wątpię może i tak, tylko że siła uderzenia górnej części budynku z tego co gdzieś wyczytałem była porównywalna do uderzenia 30 takich boeingów z prędkości 900km/h, sporo więcej, co?
Niestety nie przekonałeś mnie do tego że wiesz w tym temacie więcej ode mnie. Twierdzisz że ten budynek mógł zawalić się jedynie przez uderzenie w dół budynku, mimo że tak nie jest.
Można tą konstrukcję porównać do domku z kart, który nie zawala się tylko po wyjęciu karty która stoi na stole, ale też po tym jak wyjmiesz jakąś z brzegu, albo rzucisz coś na karty z góry.
Udzielaj się w temacie, tylko zrozum fakt, że w tym momencie Ty nie mówisz nic konkretnego tylko "na pewno nie wiecie więcej od ekspertów", i "wiem dość sporo w tym temacie". Tak naprawdę to Ty starasz się udowodnić coś, o czym naprawdę nie masz pojęcia.
Nie potrafisz się bronić, to zaczynasz już rzucać mięsem, i w tym momencie to moje pisanie nie ma większego sensu.

PS Ja i tak jestem dłużej na sadolu :D

noiL

2013-06-08, 01:45
ostatni napisał/a:




zastanawiałem nawet czy może nie masz jakiegoś wykształcenia związanego z tematem, teraz wiem, że po prostu podłączyli twoją wioskę do internetu



Inaczej do takich...nie powiem ludzi bo dla mnie jestes k***a nizej niz dzdzownica ktora wychodzi z gowna po deszczu. Inaczej nie da sie przemowic, bo uwazasz sie za madrzejszego od najmadrzejszych na swiecie w swojej dziedzinie (nie mowie o sobie tylko o najlepszych atchitektach swiata).

A, ze zabraklo Ci argumentow na moja wypowiedz, bo zorientowales sie, ze napie**oliles glupot jakich niemalo na sadolu to probujesz tutaj udowodnic twojsza racje w taki o to sposob. Cytujac moje wulgaryzmy w twoim kierunku. Nie wiem co trzeba miec pod czaszka, zeby spierac sie tematy o ktorych nie ma sie pojecia.

Edit:

Dobra toiman powtarzasz 10 razy ta sama spiewke... ok masz wieksza wiedze na ten temat niz Ci wszyscy architekci, ktorzy spedzili miesiaca, a nawet lata analizujac to co sie tam stalo.

Mow do dupy, a dupa i tak Cie osra.

Siema mistrzu.

toiman

2013-06-08, 01:56
noiL, tak, powtarzam w kółko to samo, ale i tak to do Ciebie nie dociera. Wcale nie jestem mądrzejszy od wszystkich ekspertów, tylko staram się Tobie wytłumaczyć i przekazać to do czego oni doszli, bo również wszystko co wiem, to wiem to z czytania i oglądania materiałów na ten temat. Jeżeli nie akceptujesz tych informacji ode mnie, to również poczytaj trochę na ten temat, bo naprawdę jest tego pełno w internecie.
Wszyscy "architekci" którzy spędzili nad tym lata powiedzą Ci to co ja, bo ja mówię to co oni powiedzieli :-> ;-)

ostatni

2013-06-08, 02:12
noiL napisał/a:

Inaczej do takich...nie powiem ludzi bo dla mnie jestes k***a nizej niz dzdzownica ktora wychodzi z gowna po deszczu. Inaczej nie da sie przemowic, bo uwazasz sie za madrzejszego od najmadrzejszych na swiecie w swojej dziedzinie (nie mowie o sobie tylko o najlepszych atchitektach swiata).

A, ze zabraklo Ci argumentow na moja wypowiedz, bo zorientowales sie, ze napie**oliles glupot jakich niemalo na sadolu to probujesz tutaj udowodnic twojsza racje w taki o to sposob. Cytujac moje wulgaryzmy w twoim kierunku. Nie wiem co trzeba miec pod czaszka, zeby spierac sie tematy o ktorych nie ma sie pojecia.




Przypuszczam, że nie masz jeszcze nawet wykształcenia średniego, a twierdzisz, że masz pojęcie na temat architektury, katastrof fizyki itd., bo obejrzałeś fahrenheita i kilka innych spiskowych filmików. Zajebiście!

Do twojej wiadomości: też obejrzałem fahrenheita i inne filmy itd. I w przeciwieństwie do ciebie nie twierdzę, że jestem znawca tematu, ale moje w ch*j lepsze wykształcenie i rozum pozwoliły mi wyciągnąć inne wnioski.

jeloo

2013-06-08, 11:57
@noil

Poczytaj sobie naprawdę uważnie wszystkie materiały, plany konstrukcyjne itp.

1) Owszem, WTC było projektowane, żeby wytrzymać uderzenie samolotu, ale nie chodziło tu o pie**olnięcie w nią 120 tonowym Boingiem, ale co najwyżej kilkutonową cessną albo innym, małym, biznesowym samolotem czy śmigłowcem.

2) Ba, WTC było projektowane, żeby wytrzymać eksplozję. I wytrzymałoby, gdyby to była zwykła bomba umieszczona w środku, a nie kilkadziesiąt ton łatwopalnego lotniczego paliwa, połączone z uszkodzeniem konstrukcji wewnętrznej i zewnętrznej przez wbijający się w nią samolot.

3) Zakładam, że posiadasz już poziom gimnazjalny (Chociaż Twoje podejście i poziom dyskusji co najmniej temu przeczy), więc zapewne miałeś już coś o fizyce. Budynek przechyliłby się, gdyby konstrukcja nośna budowli byłaby umieszczona przy ścianach. Wtedy samolot uszkadza jedną stronę i wieża nieubłaganie chyli się ku upadkowi. Niestety, elementy nośnie w wieżowcach umieszczane są w środku budynku i zazwyczaj pełnią rolę szybów dla wind, a ściany możesz sobie burzyć i budynek się nie zawali. Samolot wbił się w wieżowiec i uszkodził konstrukcję nośną, a jako, że była ona w środku a natomiast ściany były względnie nietknięte, to budynek zaczął zapadać się do środka. Stąd efekt kontrolowanego wyburzenia.


pkh

2013-06-08, 13:57
k***a, wzruszyłem się :/ teraz bede musiał pójść komuś zaj***ć, żeby znowu poczuć się męsko.

Aragon1988

2013-06-09, 21:13
@ ostatni
Nie masz ŻADNEGO wykształcenia ponad średnie więc się k***a nie rzucaj. Jesteś student a z 6 roku też wyrzucają. :amused: