Fajna księżniczka do r*chania.
Kto pamięta dyskotekę Planetę, tam zawsze było pełno takich z okolicznych miasteczek. Łatwo było taką zabrać do mieszkania, wystarczyło wydać parę stów, potańczyć i można r*chać do rana.
A jakie były wdzięczne
Były wdzięczne że się napiły i pobawiły za twoj szelest ha ha ha i za pewne wyspały
Też piłem i się bawiłem. Furorę robiło moje W124 a później 80 B4
k***a, kiedyś życie było prostsze...