Przez takich pozerów cały satanizm traci na swych wartościach w oczach zwykłych zjadaczy chleba. Alternatywnie, jak nie każdy chrześcijanin jest "moherowym beretem", tak nie każdy satanista jest takim półgłowkiem.
Nie sklasyfikował niczego co by mówiło że jest "satanistą". Nakleił sobie plakietkę satanista żeby być cool czy jak? Taki bunt nastolatka? 0 argumentów nic.
Ja przestałem wierzyć w bajki o religii jak miałem ok 15 lat. 0 buntu nic. Jak ktoś mnie namawiał to mówiłem że to jest moja sprawa, mój wybór; przemyślany, ostateczny.
Nie jestem satanistą czy ateistą czy czymkolwiek innym.
Ale w jego wypadku to gada od rzeczy. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Nie sklasyfikował niczego co by mówiło że jest "satanistą".
Zacytował Ci wszystkie dogmaty LaVey-a. Co prawda w kretyński sposób, ale to zrobił.
Dla mnie to jest zwykły cymbał który nie potrafi samodzielnie myśleć. Przeczytał biblię satanistyczną i wielki satanista.
@up
a tam zaraz cymbał. Prosty facet to prosto gada. Ważne żeby gadał szczerze. Na tle pozostałych sportowców, którzy "nie wstydzą się Jezusa" albo "narkotyków nie biorą", to facet brzmi szczerze. Prostacko momentami, ale szczerze.
pie**oli idiota i tyle, ok o Bogu i Chrześcijaństwie się z nim zgadzam, syf i ściema to ok.
Ale to co on pie**oli o przyrodzie, o żywiołach i innych ciulstwach, chce być kretyn elokwentny, ale mu nie wychodzi.
Co 2 słowo to k***a albo ch*j, zwykły pie**olony dres i ch*j mu w dupę, kretyn pie**olony.