Troszke kolego duzo jak za m1
te ramy juz za grosze chodzą, ale cóż... lepszy niż "big shit"
dużo, ale w 2011 za same heble dałem 1400 zł, do tego serwis dampera: 250zł, a i sprężyna w nim jest tytanowa = koszt 400zł jak byś chciał taką kupić. Przerzutka tylna saint 2011 - kupiona w grudniu 2010 za 350zł. Nie wspomnę o wymianie łożysk w ramie i piastach w 2010 za 400zł i nowych sterach za 100zł (tanie ale mega dobre).
Suport też w 2010 kupiłem za 300zł i pewnie wiele innych rzeczy których z pamięci nie wymienie. Musiałbym rzucić okiem na rower, a nie chce mi się schodzić "do piwnicy"