Lepiej z taką prędkością jeździć motocyklem bo jak by ci w takim rowerze rura pękła albo na dziurę byś wjechał i ktoś "przypadkiem" by to nagrał to dział Hard murowany
Rekord świata w jeździe rowerem napędzanym siłą własnych mięśni wynosi 267km/h. Dlatego trzeba podziwiać ludzi, którzy osiągają tyle dzięki ćwiczeniom, a nie te 236km/h z silnikiem rakietowym.
To jest silnik rakietowy!
Z tą różnicą że odrzutowy wciąga powietrze z przodu i wyrzuca podciśnieniem z tyłu i "odrzuca" dzięki temu taki pojazd.
A rakietowy to łatwo zauważyć bo żywy ogień leci
To jest silnik rakietowy!
Z tą różnicą że odrzutowy wciąga powietrze z przodu i wyrzuca podciśnieniem z tyłu i "odrzuca" dzięki temu taki pojazd.
A rakietowy to łatwo zauważyć bo żywy ogień leci
Normalnie specjalista się znalazł ! Zastanów się co piszesz !
- Silnik odrzutowy nie wciąga powietrza do silnika ! Do silnika powietrze wpada podczas ruchu do przodu. Czyli inaczej niż w turboodrzutowym gdzie jest zasysane.
- Następnie z tyłu silnika odrzutowego wylatują spaliny w których "złapane" powietrze jest bardzo niewielką częścią całości przepływu przez wydech.
- W dodatku to Twoje "powietrze" czyli spaliny wylatują z ogromną prędkością dzięki wytworzonemu olbrzymiemu ciśnieniu w komorach spalania a więc wylatują dzięki NADciśnieniu a nie podciśnieniu !
- To czy widać ogień z tyłu nie zależy od tego czy to silnik rakietowy czy odrzutowy tylko od materiału pędnego czyli składu mieszanki użytej do spalania celem wytworzenia ciągu.
Tak więc specjalisto pomyliłeś się we wszystkim oprócz tego że silnik w tym rowerze jest rakietowy co napisałem parę postów wyżej...
Generalnie ja nie mam nic do Ciebie ani innych gimbusów tylko błagam !! Nie wypowiadajcie się jak nie macie zielonego pojęcia co mówicie. Samo "mówienie" nie jest ani oznaką ani inteligencji ani wiedzy...
@Stonecrush wejdz sobie na youtube i poszukaj rekordu swiata rowerem. To wlasnie ten co jechal 267 km/h. I nie jechal z gorki. Wiec najpierw poszukaj zanim napiszesz jakas glupote.
