laski zaczynają się robić coraz bardziej zdzirowate... z jednej strony fajnie popatrzeć na prawie gołe dupeczki, rozkładające sie nogi ale do ch*ja wafla... trochę przyzwoitości dziewczyny. jakiś złoty kompromis - umiar.
Nie ma to jak naśladowanie ruchów zwierząt które dopiero co zlały z drzew. Jeszcze brakuje by gruzojady wymyśliły swój rodzaj "tańca" Źle wróże rasie ludzkiej.