Toż pomogli jeden mu nawet rękę podawał, ale wstał o własnych siłach. To niby co oni mu mieli k***a z nim tam zrobić, abyś nie mówił, że znieczulica. Jakiś jebnięty jesteś, ty byś pewnie od razu mu usta-usta zrobił i loda, żeby uśmierzyć ból.
Zobaczymy, czy będziesz taki hardy, jak Twój dzieciak zajebie głową w rurę, a wokół będą stali jego koledzy z gimbazy i filmowali.
Nie zamierzam mieć dzieci ...
Jakbym widział siebie 15 lat temu.
Może w tym filmie akurat tak to nie jest zaprezentowane, ale generalnie mi chodziło o to, że we współczesnym świecie rzadko zdarza się, że człowiek człowiekowi pomaga, a już szczególnie wśród młodzieży. Coś, co kiedyś było powszechne, mam na myśli pomoc ludzką, nagle urosło do rangi czegoś niezwykłego, a ludzi którzy pomagają drugim okrzykuje się bohaterami.
Toż pomogli jeden mu nawet rękę podawał, ale wstał o własnych siłach. To niby co oni mu mieli k***a z nim tam zrobić, abyś nie mówił, że znieczulica. Jakiś jebnięty jesteś, ty byś pewnie od razu mu usta-usta zrobił i loda, żeby uśmierzyć ból.
kontakty międzyludzkie się marginezują
Chciałeś napisać coś mądrze brzmiącego, ale jednak nie potrafisz. Co to w ogóle znaczy?