Na froncie ssają prącie,
Na drogach liżą się po pierogach,
Ciężkie życie ruski mają
Wszyscy wokół ich dymają...
A na ukrainie takie same świnie,
do Polski lecą po zasiłek, zostawiają banderowski upominek,
a na końcu Załeński, opie**ala polskich rolników z ich pensji.
Więc i rosja i ukraina to ta sama sowiecka rodzina.
bo ja wiem?
tu chyba bardziej ten łut szczęścia, że w sekundzie zdecydował w którą stronę odj***ć, a właściwie jakiego toru się trzymać.
miał jaja ze stali, że wytrzymał w tej decyzji, okazało się że warto było.
ja przyznam szczerze, nie wiem sam w którą bym odbił.
to się k***a łatwo mówi, siedząc przed lapkiem.
keisats napisał/a:
bądźmy szczerzy - można się zesrać
no tam naprawdę śmierdziało trumną. przej***ne. xD