h*j ile kosztowało ale tym śmiało na czołowke z tirem można sie pchać
k***a, koleś wysiada z auta które właśnie rozbił, a które kosztowało go równowartość mojego dochodu życia, i się k***a cieszy
(dla cfaniaków z Gumball'a to raczej kwestia "Tato daj mi daj" a nie zarabiania ale mniejsza z tym)