Niech przyjedzie do Polski! W pierwszej lepszej, obejszczanej bramie by go tak zrobili w ch*ja, że ho ho!
Czytam pierwszy, drugi komentarz i w końcu doczytałem to. To było łatwiejsze do przewidzenia niż kobieta z fajfusem na hardzie, że ktoś to w końcu napisze.
japońce nawet na ruchomych schodach jak słyszą rowerowy dzwonek to sie odsuwają