18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Richard Dawkins I Lawrence Krauss vs katolicka studentka fiz

Sichimpresich • 2013-07-13, 00:48


Od razuz góry chcę tu oświadczyć by fanatycy religijni , którzy nie potrafią spojrzeć na pewne sprawy z dystansem i są tak święcie przekonani o słuszności swojego poglądu ,że mają gdzieś argumentacje i l spojrzenie na sprawę z logicznego punktu widzenia bo się boją o swoje dupska po śmierci,aby olali ten filmik i zjechali dalej bo poczują się urażeni i zacznie się wojna w komentarzach

Mersiant

2013-07-13, 01:26
Co ta p*zda pie**oli? Nie rozumiem jej

mYOUsick

2013-07-13, 01:29
Ci wszyscy katolicy są żałośni, próbują coś udowodnić lecz nie mają na to żadnych argumentów ani nie mają żadnej wiedzy. Gdy zostają zmiażdżeni ripostą, zataczają koło tymi samymi hipotezami aż w końcu strona mądrzejsza kończy dyskusję.

RockyWood

2013-07-13, 01:32
ona sama zaprzeczyła swojej wierze więc :facepalm:

Henboh

2013-07-13, 01:46
To jest problem z religiami. "Święta księga ma racje, bo tak jest napisane" (w starszych wierzeniach, kiedy jeszcze nie było książek, czy nawet pisma, odpowiednikiem świętej księgi, była szamanka znająca wszystkie opowieści i jestem przekonany, że wtedy opowieści ewoluowały, ale raz napisana historia już tak łatwo się niezmienia). Problem w tym, że te święte księgi były pisane dawno temu (chyba w Koranie jest mowa o płaskiej ziemi), a nasze rozumienie świata wciąż się poszerza. Kopernik miał ogromne problemy by przekonać kogokolwiek, że "ziemia się kręci", ale najbardziej opierał się kościół. Godson dalej jest przekonany, że nie ma ewolucji, tylko został stworzony, od tak.
A czym tak naprawdę są te święte księgi, jeśli nie zbiorem opowiadań? Może gdyby bracia Grimm żyli 2000 lat wcześniej, to powstałaby wiara oparta na ich historiach.

Ale to nie zmienia faktu, że wielu ludziom jest potrzebna jakaś wiara i ciężko im zaakceptować cokolwiek podważającego tą wiarę, bo by zostali z niczym. I zamiast wierzyć w Boga i przykazania (bo to chyba główny cel większości religii, by ludzie byli lepsi), ale nie koniecznie w historyjki z Biblii, starają się walczyć z dowodami naukowymi.

"- Uważasz, że opłatek zmienia się w ciało Jezusa?
- Nie
- Zatem tak naprawdę nie jesteś katoliczką"

Gdyby kościół skupiał się na wierze w Boga i sprawianiu, by ludzie stawali się lepsi, zamiast na nieaktualnych "bajeczkach", może nie byłoby dziś tylu ateistów.

Orashi

2013-07-13, 02:09
Ale debilka

darecki5

2013-07-13, 02:44
Everyone can come up with a better theory - Dawkins nie zdążył powiedzieć, że właśnie o to w nauce chodzi, że w przypadku zgodności z zasadmi logiki, jeśli pojawia się nowa teoria i jest podparta niezłomnymi dowodami - jest przyjmowana - w absolutnym przeciwieństwie do tego, co "oferuje" religia.

Polandball

2013-07-13, 10:59
Nie rozumiem ogólnej spiny na temat religii, a nauki - są to dwa nie ingerujące między sobą byty.
Religia w dzisiejszym świecie nie stara się zaprzeczyć nauce.
Ba nawet posługuje się nauką np. w sprawie badań pochodzenia całunu turyńskiego, niemożliwych do wyjaśnienia przeistoczeń, cudów czy przejścia przez morze czerwone.
Dziś każde z wyżej wymienionych rzeczy badane jest przez naukowców i gdy niemożliwe jest do wyjaśnienia wtedy nadawane jest jej miano cudu.

Dzisiejszy pogląd ateisty na temat Religi pochodzi ze średniowiecza - gdzie chrześcijaństwo zradykalizowało się przez ekspansjonizm Islamu.
Dziś religia chrześcijańska wyewoluowała i nie jest tak radykalna - nikt nikogo do niczego nie zmusza, a jeżeli nie należysz i nie chcesz należeć do wspólnoty chrześcijan to po co ją krytykujesz?

Polandball

2013-07-13, 19:21
@up

1. Głupoty ludzi nie zmienisz wiarą, czy jej brakiem
2. Godson nie jest katolikiem

A zakaz aborcji i eutanazji przez kościół może dotyczyć wszystkich, ale jedyne co dostaniesz za karę to ekskomunikę (więc jeżeli nie wierzysz to ci to może zwisać)

Henboh

2013-07-14, 02:06
@up

1. Tylko, że to nie kwestia głupoty. Może to tylko kwestia jego parafii i tego co jest w niej nauczane, ale wydaje mi się, że to problem dużo bardziej rozległy.
2. Nie powiedziałem, że jest katolikiem, ani ty się nie odnosiłeś do katolicyzmu. A chrześcijaninem jakby nie patrzyć to on jest.
3. Tu nie chodzi o kary kościelne, ale wpływ kościoła (tak księży jak i wiernych) na decyzje polityczne. Zresztą większość aborcji dokonują wierzące, pomimo ekskomuniki.

Polandball

2013-07-14, 12:50
Henboh,

1.nie widziadłem żeby w którejś parafii promowali używanie telefonu na mszy św., albo tym bardziej gadanie podczas niej
2. Jeżeli odnosimy się do papieża i do kościoła jako takiego to założyłem że opieramy się na katolicyzmie - nie można oceniać chrześcijan jako ogółu - każdy odłam inaczej traktuje wiele rzeczy np. luterani skandynawscy akceptują małżeństwa homoseksualne i kapłanów kobiety
3. Kościół ma wpływ na polityków, ale jedynie pośredni - więc kościół nie jest winny zakazu aborcji, bo możesz wybrać do sejmu taką osobę, która nie będzie przeciwna aborcji - wciąż wyznacznikiem są normy prawne a nie kościelne.

Henboh

2013-07-16, 18:04
@up
1. telefony i gadanie jest promowane gdzie indziej, ale potępianie "pogan" już jak najbardziej ksiądz może propagować.
2. Nie znam się na wszystkich odłamach (właściwie w ogóle się nie znam), ale chyba podstawą, większości wyznań chrześcijańskich jest eden z Adamem i Ewą (lub podobnym początkiem).
3. Oczywiście, ojciec Dyrektor nigdy nie wpływał na Prezesa. O ile się nie mylę, to nie ma normy prawnej, która wskazywałaby kiedy 2 komórki (plemnik + jajo) stają się człowiekiem, żeby można było ustalić, kiedy aborcja jest morderstwem. A w związku z tym, poza samy zakazem aborcji, nie ma innej normy prawnej. Podobnie nie ma normy prawnej zakazującej samobójstwa, ale eutanazji też nie wolno dokonywać.

I nie, nie mogę wybrać do sejmu nikogo (no poza nr. 1 na liście). Mogę najwyżej wybrać partię. Ale tu schodzimy z tematu.