Mój dziadek tez tak kiedys chciał zrobić, tyle ze w syrenie sie kierownica nie odłącza, wiec zamiennie wyciągnął kluczyk i przyj***ł w drzewo bo sie na zakrecie zablokowała
W polonezie zimą zacięła mi się kierownica, okazało sie że to coś ze stacyjką. Na szczęście była prosta droga i niezłe zaspy....dwa baczki i zaspa w rowie Wrażenia bezcenne