rzędowa czwórka dwa zawory na cylinder, dwa gaźniki, powietrzak, a co za auto za ch*j nie mogę skojarzyć angol jaki

i jak zwykle zostało kilka częsci

Golf II pierwsza wersja

O dziwo wielu mechaników ma z tym problem, wolą część wymienić niż naprawić.

Tak? To napisz mi jak szczotki które się ścierają (np. szczotki przy rozruszniku ) można zregenerować? Albo sprzęgło? Może dospawam blachę i będzie git? Stary, pie**olnij ty się w łeb a potem pisz . Każdy klient szuka oszczędności mało mechaników zgadza się im pójść na rękę ponieważ nie lubią odpie**alać maniany. Kiedyś byłem świadkiem jak klient na warsztacie chciał pomóc mechanikowi przy wymianie amortyzatora. Amor jest zamocowany w McPhersonie żeby go wyjąć trzeba ścisnąć sprężynę i okręcić amorka. Zanim mechanik podbił z ściągaczem do sprężyn klient usiłował ścisnąć ją rękami POWODZENIA!!!

można zregenerować? Albo sprzęgło?

Akurat sprzęgła można kupić regenerowane...
A co do filmiku, to coś mi się zdaje, że to auto to, coś z angielskiej myśli technicznej.

rzędowa czwórka dwa zawory na cylinder, dwa gaźniki, powietrzak, a co za auto za ch*j nie mogę skojarzyć angol jaki

Silnik podobny jest do silnika F. Fiesty ale nie jestem na 100% pewny

Akurat sprzęgła można kupić regenerowane...
A co do filmiku, to coś mi się zdaje, że to auto to, coś z angielskiej myśli technicznej.

Jak napisałeś: "można kupić...". Warsztat samochodowy to nie zakład regenerujący, a wielu klientom wydaje się że mechanik potrafi wszystko. Swoją drogą, "rzemiosło" albo części po regeneracji nie są wcale aż takie dobre. Oryginalne bywają wadliwe a o podróbkach nie wspomnę. Klient kupujący podróbki to czysty zysk dla warsztatu . Dlaczego? Bo będzie zaglądał co parę miechów a nie co parę lat.

Jak to mówią: chytry dwa razy traci...

Za 11 miesięcy pracy kupiłbym sobie 20 takich nowych z fabryki

Dla kogoś kto robi takie rzeczy to nic wielkiego, mój tato za młodu silnik od WSK-i potrafił rozebrać i złożyć w 2gdzoiny bez najmniejszych problemów.

@Yelen. Silnik z WSK-i można rozkręcić w ciągu godziny za pomocą śrubokrętu i kluczyka 10.

Samochód to chyba Triumph Spitfire

Yelen, Żaden problem silnik od 2T rozłożyć i złożyć w przeciągu kilku godzin. Jeszcze w dodatku te starsze gdzie ani to cieczą chłodzone nie było ani żadnych zaworów wydechowych i dozowników nie miało. Co innego złożyć i przygotować silnik RZĘDOWY chociażby, w 4takcie wstawić zawory w głowicę, ustawić rozrząd i tak dalej...

Chyba każdy facet marzy o możliwości rozłożenia i złożenia silnika spalinowego. Niesamowita radość kiedy silnik po złożeniu znowu zaczyna pracować poprawnie

Mi to na polonezoski silnik wygląda.

DUST DEVIL@ jak musiał za każdym elementem zdjęcie robić to nie dziwne że 11 miechów mu to zajęło.

Tak? To napisz mi jak szczotki które się ścierają (np. szczotki przy rozruszniku ) można zregenerować? Albo sprzęgło? Może dospawam blachę i będzie git? Stary, pie**olnij ty się w łeb a potem pisz . Każdy klient szuka oszczędności mało mechaników zgadza się im pójść na rękę ponieważ nie lubią odpie**alać maniany. Kiedyś byłem świadkiem jak klient na warsztacie chciał pomóc mechanikowi przy wymianie amortyzatora. Amor jest zamocowany w McPhersonie żeby go wyjąć trzeba ścisnąć sprężynę i okręcić amorka. Zanim mechanik podbił z ściągaczem do sprężyn klient usiłował ścisnąć ją rękami POWODZENIA!!!

Wielu mechaników w wypadku uszkodzenia wspomnianych przez Ciebie szczotek w rozruszniku proponuje wymianę rozrusznika. Jak już osiągniesz pewien wiek i zaczniesz rozumieć co się pisze, to wtedy podejmuj dyskusję.
Nie mówimy tu o "odpie**alaniu maniany" bo np. w rozruszniku, alternatorze czy piascie można wymienić wiele rzeczy, fakt jest taki że mechanik ma wyj***ne na klienta, woli "wyjąć moduł-włożyć moduł-skasować kasę".

Wielu mechaników w wypadku uszkodzenia wspomnianych przez Ciebie szczotek w rozruszniku proponuje wymianę rozrusznika. Jak już osiągniesz pewien wiek i zaczniesz rozumieć co się pisze, to wtedy podejmuj dyskusję.
Nie mówimy tu o "odpie**alaniu maniany" bo np. w rozruszniku, alternatorze czy piascie można wymienić wiele rzeczy, fakt jest taki że mechanik ma wyj***ne na klienta, woli "wyjąć moduł-włożyć moduł-skasować kasę".

Dobra przyjedź do mnie jak padną ci diody w mostku prostowniczym w alternatorze wymienię ci same diody zamiast całego mostku. Dodam że jest przy tym więcej roboty niż przy wymianie całego mostku i za robociznę wyjdzie cię drożej niż za cały mostek.