Na jednym z wykładów z prawa konstytucyjnego, Pan dr zszedł na temat sytuacji w Europie i szeroko rozumianej tolerancji, a całą dygresje zakończył słowami:
"Niedługo, ze względu na poprawność polityczno-religijną, nie będziemy grać w kółko i krzyżyk tylko w kółko i półksiężyc."....
w kółko i półksiężyc ?! przeciez półksiężyc to znak szmatoglowych, w ten sposob obrazimy ciapatych i gra w to bedzie zakazana w imie poprawnosci politycznej !
To akurat tłumaczyli na medycynie ratunkowej [i nie ma to nic wspólnego z ciapatymi] - czerwony krzyż jest znakiem prawnie chronionym, zarezerwowanym dla organizacji czerwonego krzyża.
Np. apteka umieszczająca w swoimi logo czerwony krzyż równoramienny może zostać zaskarżona. Tak samo karetki które NIE działają dla czerwonego krzyża nie mają prawa używać tego symbolu.
Odebrać mu tytuł profesora! Jaki ciemnogród i zacofanie. Jak on może wykładać na uczelni publicznej?! Poj***ło sie w główkach już całkiem. k***a strach doktorat robić, bo niedługo za konserwatywne poglądy będą odbierać...
@altruistka - wiesz, po prawie jednak są szersze możliwości niż po socjologii, więc nie za bardzo trafiona uwaga..
@autorze szanowny - na którym uniwersytecie studiujesz? Bo po przeczytaniu tych słów i powiązaniu ich z prawem konstytucyjnym zaraz na myśl przyszedł mi mój ex wykładowca od konstytucyjnego. Może być na PW, jak nie chcesz tutaj