Hameryka kolejny raz udowodniła, że jest poj***na.
HEHE, swoją drogą... jacy oni słabi muszą być, że Polska, kraj, w którym nie ma plaż, pokonuje hamerykańskie bicze.
Jak chcecie się pośmiać to wejdźcie na omegle.com i pogadajcie z jakimś hamerykaninem. To są etatowi klauni internetu Nawet na demotywatorach, fotce, epulsie i kwejku razem wziętych nie ma takiego stężenia głupoty jak w jednym amerykańcu
Przecież przeciętny Amerykanin myśli, że polska to jakaś była sowiecka republika radziecka gdzieś daleko na wschód w głebi rosji. Przynajmniej z taką wiedzą napotkał się kilkakrotnie mój znajomy, jak był na wymianie w jułesej pół roku
Śmiejemy się z Amerykanów, a zapominamy, że ich państwo jest federacją i ma 50 stanów, z których się składa. Dlatego Amerykanin stając przed mapą potrafi pokazać gdzie jest Europa, Afryka itd., ale nie potrafi już wskazać konkretnego państwa. Ciekawe ilu z Was potrafiłoby na mapie USA pokazać z pamięci gdzie leży jakiś stan, albo wymienić nazwy chociaż połowy z 50 stanów (że nie wspomnę o ich stolicach).
Co nie zmienia faktu, że uważam ich jako naród za wybornych kretynów, dla których spełnieniem marzeń jest nażreć się burgerów z frytkami i popić Coca-Colą, albo wodnym piwem które ma 3% alkoholu. Owszem, mają też wielu wybitnych naukowców, ale w samym USA żyje ich ponad 300 mln., prawie dziesięciokrotnie więcej niż polaków.