Poznaniak zaprosił na randkę swoją przyjaciółkę. Spacerują po mieście i w pewnym momencie mijają elegancką restaurację.
- Ach, jaki niesamowity zapach... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci się? Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
przerabiasz wszelkie możliwe "szkockie" dowc**y na Poznań i jednocześnie słuchasz Rycha...lekko dziwne...jako chłopak z Jeżyc doradzam jednak trzy ch*je w bok od mojego miasta