Jak to jest, że kiedy twoja żona albo dziewczyna zajdzie w ciążę, to zaraz zlatują się wszystkie koleżanki, macają ją po brzuchu i składają gratulacje, a żadna nie pogłaszcze ciebie po penisie, mówiąc "dobra robota"?
Ja pie**ole, nie zrozumieć takiego żartu? Szacun
W skrócie chodzi o to, że facet też bierze udział w robieniu dziecka, a do tego właśnie służy Wacek (ja wiem, że jak sobie ręką pojedziesz to tak fajnie strzela, ale na biologii wam powiedzą, że nie tylko o to chodzi). U kobiety c**a tylko przyjmuje Wacka, a mały sadysta rośnie w "brzuchu" właśnie.
To nie jest pytanie egzystencjalne, debilu, bo pytania egzystencjalne zaczynają się na "czy" i są na nie możliwe tylko dwie odpowiedzi - tak lub nie; natomiast twój suchar jest pytaniem esencjalnym ze zbiorem odpowiedzi, którego liczba elementów =inf.
więc wyk***iaj w podskokach zanim przykretynisz ponownie
diaaablica i noc to jedna osoba. Opowiedziała dowcip w temacie i poście, żeby wyglądało oryginalnie i dostać więcej piw ^^
ojjj . Rozszyfrowałeś mnie! Co mnie teraz czeka? Oj, jam bieda
Gratuluję biegłości w rozumowaniu. Dokładnie, tylko osoba, która zadała to pytanie mogła na nie błyskotliwie odpowiedzieć. Wiem, że to strasznie dla Ciebie niesamowite i trudne do pojęcia. Weź się Stary już nie kompromituj.