Tylko na ch*j Uberowi taksometr, jak taksometrem Ubera jest aplikacja, a aby zostać kierowcą, trzeba mieć działalność, i całe rozliczenie jest na przelewach. Co, paragonu nie ma? Kierowca dostaje potwierdzenie zapłaty, k***a, XXI wiek a nadal tacy debile.

Z jednej strony taksówkarze do janusze, krulowie miast i ch*je, ale z drugiej strony są Polskim kapitałem. Bo pieniądze przez nich zarobione zostają w Polsce.

A jak jadę uberem to pieniądze płacę marsjaninowi? Co najwyżej rząd może mieć ból dupy, bo Uber nie płaci podatków w polakistanie.

Jaki z tego morał? Odblokowywać potencjał gospodarczy Polaków, żebyśmy mieli swoje ubery - a nie inwestować w pincet+.

żałosne są te argumenty, że pieniadze zostają w polsce, moze i zostają ale co z tego jak wszystkie idą i tak psu w dupe ???? własnie chodzi o to zeby było ich jak najmniej dla panstwa, bo tylko wtedy skoncza sie debilskie marnowanie publicznych pieniedzy, jak beda mieli nóż na gardle.

W Szczecinie uber nie istnieje i istnieć nie będzie a wiecie dlaczego ? Bo start w taxi jest za 2,99 a taksówki są czyste i zadbane. Dziękuję za uwagę.

Z jednej strony taksówkarze do janusze, krulowie miast i ch*je, ale z drugiej strony są Polskim kapitałem. Bo pieniądze przez nich zarobione zostają w Polsce.
Uber z kolei ma system ocen, nowe samochody i kierowcy zazwyczaj starają się, aby klient był zadowolony, ale to kamitał USA i większość pieniędzy to tam trafia (pomijając zarobki kierowców i podatki).
Rozwiązaniem jest utworzenie konkurencji dla Ubera z Polskim kapitałem. Myślę, że kierowcy Ubera chętnie przejdą do Polskiej firmy.

Kolejny pseudointeligent żyjący dawnym systemem zakochany w gospodarce kapitałowej.....
Twój komentarz jest jednym z najgłupszych jaki przeczytałem. Otóż płacąc za UBRERA płacę nie tylko korporacji ale kierowcy który mnie wiezie. Wiesz co zrobi ten kierowca z częścią tych pieniędzy ? Nie uwierzysz WYDA JE i przy okazji odda 23% z nich w podatku VAT na rzecz państwa. Mam w dupie gdzie idą te pieniądze jeżeli mam do wyboru zapłacić 20 zł za Ubera a 30 zł za złotówę to wybór jest prosty (a zaoszczędzone 10 zł też wydam w sklepie za co potrącony zostanie podatek)