Miałem szczura za dzieciaka. Potrafił odkręcać butelki żeby dostać się do picia/żarcia. Ale mu odj***ło, rzucił się na mnie więc go potraktowałem podeszwą...później już nie potrafił nic.
Jaki zj***ny kot, wygłodzić sierściucha przez tydzień to zacznie polować nawet na mrówki.
Nie chce nic mówić, ale szczur zaorał ich swoją bystrością. Niestety prawdą jest, że szczury kilkukrotnie przewyższają inteligencją przeciętnego sierściucha - z piesiami włącznie.