Siedzę w nocy z soboty na niedziele przy komputerze i czytam kawały ze stajni Bongmana. Jestem skończony...

Popatrzyłem na autora i się nie zawiodłem...

i ten kretyn spamuje tym i innym gownem ktory lezy w poczekalni i jakies kiepy klada na to piwo ?! swiat sie konczy...

Wchodzi facet do kawiarenki internetowej i pyta:
- Czy są wolne komputery?
- Nie, mamy wszystkie szybkie.

Nie śpię bo nak***iam suchary

BongMan w wojsku można przeklinać przy innych, byle by nie obrażać podwładnych albo przełożonych.
Przynajmniej tak było jak ja byłem, chyba że i tam już poprawność dotarła.

śmieję się do tej pory

I Generał nic nie zrobi bo oboje oficerowie.

Obaj... Poza tym czemu miałby nic nie zrobić? W każdym korpusie obowiązują te same zasady przełożeństwa. Poza tym na ch*j się udzielam pod kawałem BongMana...

Ok. Jestem zalogowany na tym portalu z 2 lata. Nie istotne w sumie. Pierwszy raz skomentuje post tej k***y jaka jest ten autor. Żenada 1000. Tylko dlaczego gimbazjada daje mu piwa? Moda jakaś?

Gówno od tego frajerocwe*a automatycznie powinno iśc w "suchary"

To już nie są suchary, tylko pseudo żarty, z których śmiać mogą się co najwyżej 8 letnie dzieci... no k***a, bez przesady.... co jeden to głupszy i mniej śmieszny... a właściwie to śmieszne one nie były nigdy, więc "mniej śmieszne" być już nie mogą. Idź pan w ch*j z takim gównem.