Skoro tak bardzo chcesz to dam ci przykład. Partia PiS wygrała demokratyczne wybory. Czy jesteś demokratą i akceptujesz wszystko co robi PiS, bo lud tak chce czy nie obchodzi cię to co chce 51% ludzi, a liczy się jednie dla ciebie prawo, sprawiedliwość itp. nawet jeżeli aby było ono musiałbyś się posunąć do metod niedemokratycznych?

Skoro tak bardzo chcesz to dam ci przykład. Partia PiS wygrała demokratyczne wybory. Czy jesteś demokratą i akceptujesz wszystko co robi PiS, bo lud tak chce czy nie obchodzi cię to co chce 51% ludzi, a liczy się jednie dla ciebie prawo, sprawiedliwość itp. nawet jeżeli aby było ono musiałbyś się posunąć do metod niedemokratycznych?

O to Ci chodzi! Czyli nie zrozumiałeś mojego pierwszego posta! Dobra, już tłumaczę:

1) Jeśli władza otrzymała mandat na sprawowanie (i jak tu uniknąć powtórzenia?) władzy od społeczeństwa w pięcioprzymiotnikowych demokratycznych wyborach i działa w granicach prawa i/lub zmienia obowiązujące prawo w granicach konstytucji i/lub za zgodą społeczeństwa, to nie ma do czego się przyczepić. Ludzie chcieli takiej władzy, działa legalnie, to niech mniejszość nie psioczy.

2) Jeśli władza otrzymała mandat na sprawowanie (znowu to samo) władzy od społeczeństwa w pięcioprzymiotnikowych demokratycznych wyborach i nie działa w granicach prawa i/lub zmienia obowiązujące prawo w niezgodzie z konstytucją i/lub bez zgody społeczeństwa, to obywatele mają święte prawo protestować, próbować obalić władzę etc.

Ci którzy protestują na ogół nie głosowali na PiS. Tylko dlaczego w takim razie nie akceptujesz, że partia PiS zgodnie z wolą swoich wyborców łamie prawo? Masz jakiś dowód na to, że jego wyborcy zmienili zdanie? Rozumiałbym jedynie twoje zachowanie jakbyś był przeciwnikiem demokracji.

Ci którzy protestują na ogół nie głosowali na PiS. Tylko dlaczego w takim razie nie akceptujesz, że partia PiS zgodnie z wolą swoich wyborców łamie prawo? Masz jakiś dowód na to, że jego wyborcy zmienili zdanie? Rozumiałbym jedynie twoje zachowanie jakbyś był przeciwnikiem demokracji.

Łamanie prawa a jego zmiana to dwie różne sprawy.