Debilni Amerykanie. Mając 4 latka, tuż po upadku komuny, gdy w sklepach nie było NIC dostałem w 1993 z siostrą na gwiazdkę Amigę 500. Oczywiście, cieszyliśmy się, skakaliśmy z radości, no ale nie aż tak. Tym bardziej, że ile takie PS4 w USA kosztuje? W Polsce 1300-1400 zł, a na zachodzie zawsze taki sprzęt kosztuje taniej w stosunku do Polski. Nawet dla przeciętnego hamburgera ile to jest wybecelowanie 300-400 dolców? Jak splunięcie przy przeciętnych zarobkach. A murzynątko cieszy się, jakby PS8 dostało, a nie PS4. Co do samego żartu, to nie ważne, Niemiec, Amerykanin, Chińczyk, Murzyn, Cygan - takich żartów się nie robi. Pomijam to, czy w środku były książki, gówno, czy karteczka "nie tym razem". Końcowej reakcji gówniaka wcale się nie dziwię i każdemu z nas zrobiłoby się przykro będąc tak wych*janym przez własnych rodziców. Żarty żartami, ale bez przesady.