Dowód, że w Kacapii życie ludzkie ceni się nisko. Kierowca po prostu pojechał dalej. Oczywiście zauważył, bo zamknął drzwi.

jak kacap swojego nie coni, to po co kierowca ma cenić?

Pięknie trafił w studzienkę i krawężnik

Kasku nie miał.

But mu spadł to chyba po nim. :p

Przycelowal w krawężnik
Ciekawe co kieruje takimi ludźmi, jakie procesy w głowie zachodzą? I czy w ogóle jakiekolwiek.. albo inaczej, czego on się spodziewał, jest aż tak glupi, że myślał że to ustanie, bez połamanych kości ?

Przycelowal w krawężnik
Ciekawe co kieruje takimi ludźmi, jakie procesy w głowie zachodzą? I czy w ogóle jakiekolwiek.. albo inaczej, czego on się spodziewał, jest aż tak glupi, że myślał że to ustanie, bez połamanych kości ?

Dokładnie. Myślał. Może to się wydawać niepojęte. Myślał.
Niemniej buty spadły, więc jednego mniej.
Tam chyba łbem o jakiś kamień zaj***ł spod trawy, stąd zgubione buty.

Kolega nie zdążył wysiąść

Kolega nie zdążył wysiąść

A szkoda, bo byłoby 2 kacapów mniej

Nie uważało się na fizyce

Pewnie nie miał biletu i uciekał przed kanarem, żeby go na front nie wysłali.

Widać że nie miał przeszkolenia wojskowego skacze się tyłem do jazdy lekko skulony

a nie zauważył że ten autobus to z 80 km/h jedzie ? XD

Piękny przykład że to nie prędkość zabija a nagła jej utrata.