18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Przyśpieszona pikawa

Mikson240 • 2013-08-30, 01:33
Witam was sadole. Opowiem wam krótką historię, która przytrafiła mi się 3 dni temu..Może nie jest sadystyczna, ale chcę się z wami nią podzielić. Mam nadzieję, że wypowie się jakiś ekspert. :)

Tak więc 3 dni temu leżałem sobie spokojnie oglądając Dr.House'a. Była godzina 3 w nocy. Wszystko było ok dopóki świat nie zaczął maleć w moich oczach. Wszystko zaczęło się rozmazywać, a ja zsuwałem się z łóżka mdlejąc. Nagle wszystko wróciło do normy. Serce zaczęło mi walić bardzo szybko ( :orgazm: ) i się przestraszyłem. Otworzyłem balkon i usiadłem na łóżku próbując się uspokoić.

Siedziałem tak 3 minuty. Nic nie pomogło. Serce biło coraz szybciej, ale to był dopiero początek. Nagle poczułem jak serce zwalnia... Pomyślałem sobie. Nareszcie.. Już myślałem, że to coś poważnego. Zwolniło tak mocno, że znowu zacząłem spływać na podłogę.. Wtedy pomyślałem, że umieram. Na prawdę się strasznie bałem. Lęk sprawił, że serducho zaczęło znowu zaczęło szybko bić.. Bałem się, że umrę.

Postanowiłem walczyć i się nie poddawać, bo przecież tyle pięknych rzeczy mogę jeszcze przeżyć... :orgazm: :orgazm: :orgazm: :banany: :jezdziec: :doggy: itp..

No więc zadzwoniłem na pogotowie. (Byłem sam w domu. Rodzice wyjechali na kilka dni.) Leżąc na ziemi gadałem z babą, która mówiła tak spokojnie jakby się nic nie działo. Bardzo się zdenerwowałem, ponieważ leżałem na ziemi z uczuciem, że umieram, a babsko było spokojne i miało mnie gdzieś..

Po 5 minutach rozmowy z tą kobietą w końcu zgodziła się wysłać do mnie karetkę. (Dopiero wtedy jak zacząłem drżeć i żalić, że czuję że serce zaraz przestanie mi bić i umrę). Powiedziała, że wysyła karetkę i się rozłączyła.

Leżałem tak jeszcze 30 sekund zwijając się z bólu, aż nagle zorientowałem się, że nie podałem jej adresu. Dzwonię jeszcze raz. Baba odbiera (musiałem czekać 30 sekund na połączenie) i mówi, że zapomniała o adres spytać...

Dobra..Wysyła w końcu karetkę. Czekałem 10 minut..Czułem się coraz gorzej. Dzwoniłem do dziewczyny, przyjaciół żeby ze mną rozmawiali, bo nie chciałem tego przechodzić sam.. Nagle po 10 minutach słyszę telefon.. Dzwoni do mnie ta baba i się pyta czy na pewno wysłać tą karetkę.. Padłem wtedy na kolana i prosiłem żeby wysłała ją jak najszybciej.

Czekałem kolejne 15 minut.. Myślałem, że to już koniec, ale nagle patrzę!!! Jedzie karetka.. Myślę no nareszcie!! Zanim podjechali pod blok, wysiedli, weszli do klatki...Czekałem chyba 3 minuty.

Wchodzą do mieszkania jakby się nic nie działo. Ja im mówię, że mi serce zaraz stanie, a oni w śmiech. Kazali mi się położyć na łóżku. No to ja się kładę, zdjąłem koszulkę. Podłączyli mnie do jakiegoś urządzenia, które bada serce. Na ekranie było pokazane bicie mojego serca. Ile uderzeń na minutę. Ku mojemu zdziwieniu moje serce biło......160 razy na minutę.. I teraz rozmowa.

Koleś (K), Ja (J).

K: O kurcze...
J: Co się dzieje..
K: Nic takiego wszystko w porządku.
J: Przecież widzę, że coś nie tak..
K: Twoje serce bije dość szybko. Czyli jednak nie oszukiwałeś..
J: No nie oszukiwałem. Proszę pana bardzo się boje, co się ze mną dzieje.
K: Troszkę jesteś przyśpieszony. Zdenerwowałeś się czymś?
J: Nie.. Oglądałem serial i to się stało nagle..
K: To nie możliwe żeby samo z siebie serce zaczęło tak bić.

Po tej rozmowie zmierzył mi ciśnienie.. 155/100. Pytam się czy to źle.. On mówi, że nie najlepiej.. Podczas tego wszystkiego kobieta, która z nim była wypełniała jakąś kartkę.. Pytała się mnie 10 razy czy się czymś zdenerwowałem. Mówiłem jej ciągle, że nie i że to się stało nagle.

Dali mi zastrzyk na uspokojenie i pojechali. Nawet mi nie odlepili jakichś kółeczek, które miałem na całym korpusie. Mieli mnie gdzieś...

Zastrzyk zaczął działać po 5 minutach od ich wyjścia i zasnąłem. Obudziłem się rano. Wszystko było w porządku dopóki nie spojrzałem na tą kartkę, którą wypisała ta kobieta. Jest na niej napisane tak, cytuję: "Mężczyzna lat 17. Skarży się na złe samopoczucie (zdenerwowany). Podczas wizyty dolegliwości minęły." No to się wk.... Mówiłem jej tysiąc razy, że nie byłem zdenerwowany, a ona i tak to wpisała. Poza tym dolegliwości mi nie minęły podczas ich pobytu.. Czytam dalej, a tam jest napisane: "Tętno 129". Myślę... Patrzyłem na ekran i było ponad 160.. Wszedłem na internet i zobaczyłem, że jeżeli tętno nie przekracza 130 to pogotowie ratunkowe nie musi podejmować żadnych działań. Myślę sobie ja pi.... :samoboj:

Rozmawiałem z babcią (30 lat medycyna). Powiedziała mi, że to jest związane emocjami i że można to kontrolować. Teraz jak się denerwuję, albo się czymś niepokoję to ciągle mi coś się dzieje, ale ja słuchając rad babci mam na to wjb.. i wmawiam sobie, że to kontroluję i rzeczywiście to działa..

Jutro idę zapisać się do kardiologa prywatnie, bo dbam o zdrowie i nie będę się pier...z ubezpieczeniami i zobaczę po wizycie co mi powie.

Teraz moje pytanie do was.. Jak myślicie. To może być coś groźnego i o co tu w ogóle k... chodzi. Nigdy wcześniej nie miałem czegoś takiego. Gram w piłkę, prowadzę zdrowy tryb życia.. CO MI JEST...?


To mój 1 temat. Przepraszam jeżeli popełniłem jakieś błędy. Mam nadzieję, że nie za długo i że kogoś to zainteresuje! :) :kawa:


To moja historia oparta na faktach!!!!

Mikson240

2013-08-30, 12:14
Na szczęście część nie przestała i przeczytała tekst do końca, bo niektórych ludzi takie historie ciekawią. :)

Dziurek5

2013-08-30, 12:46
Tylu specjalistów, a żaden nie wytłumaczył mu o co chodzi z tym tętnem.
Ciśnienie to zupełnie co innego niż tętno. Tętno to ilość ''bić'' Twojego serca na minutę. Ciśnienie to ciśnienie.

miszcz310

2013-08-30, 13:19
Zaraz zaraz lemme see. Z poradnika internetów to powiniem teraz napisać. "It is probably cancer". Także masz raka a mój obowiązek spełniony. Dziękuję do widzenia.

Captain's Burger

2013-08-30, 13:32
Napad lękowy połączony z marzeniem sennym. Znaczy to mniej więcej tyle że w chwili gdy się obudziłeś, tak naprawdę nie byłeś do końca wybudzony i zdziwiony innym samopoczuciem zacząłeś się podświadomie denerwować. Później już świadomie. Nastąpił wyrzut adrenaliny i serce przyspieszyło, co Cię dodatkowo zdenerwowało. Jeszcze podświadomie doszedł fakt że z reguły mieszkasz z kimś, a teraz byłeś sam i bałeś się że nikt Ci nie udzieli pomocy (więc wezwałeś pogotowie). Generalnie postąpiłeś słusznie.

Kup chelat magnezu (suplement diety) i bierz go przed snem 1 kapsułkę. Myślę w tej chwili o preparacie firmy Olimp.
Staraj się jeść przynajmniej jednego banana na dzień przez jakiś czas (tanie i dobre źródło potasu) - najlepiej rano.

To tyle, wszystko będzie dobrze. :P

Magsurf

2013-08-30, 13:35
Diler Ci nie mówił, że na zjeździe możesz czuć się "z deka niekomfortowo"? Zmień dilera!

Mikson240

2013-08-30, 15:31
@Captain's Burger

Ja się nie obudziłem. Nie spałem i oglądałem serial, ale dzięki za rady :D

Calatin

2013-08-30, 16:08
Zdjąłeś buty do spania ?

rockefeller89

2013-08-30, 16:10
Miałem to samo, jednak mnie przyjęli do szpitala i przebadali - okazało się, że była to nerwica sercowa. Również miałem 17 lat.

pajonk

2013-08-30, 16:11
Zespół Wolffa-Parkinsona-White'a.

evilmatt

2013-08-30, 16:12
Nerwica sercowa? Jakaś pedalska choroba :szczerbaty:

freaky

2013-08-30, 16:19
Mikson240 napisał/a:


Wszystko było w porządku dopóki nie spojrzałem na tą kartkę, którą wypisała ta kobieta. Jest na niej napisane tak, cytuję: "Mężczyzna lat 17. Skarży się na złe samopoczucie (zdenerwowany). Podczas wizyty dolegliwości minęły." No to się wk....


Czyli jednak byłeś zdenerwowany :lol:

wolo1994

2013-08-30, 16:20
Wiem po sobie, kardiolog i jeżeli nie wiesz czy nie jesteś na coś uczulony to rób testy. Mi też tak waliło a potem okazało się że to silna alergia na roztocza. U Ciebie może być na coś innego, możliwe że zjadłeś coś na co jesteś uczulony. :-P

darek997

2013-08-30, 16:20
Cytat:

Opowiem wam krótką historię, która przytrafiła mi się



Jaką? Ja się pytam?

Ye...........48

2013-08-30, 16:20
Proponuje chodzic wczesniej spac :D

xczyzux

2013-08-30, 16:23
Powiem Ci, że ja mam takie akcje podczas palenia zielonego (dlatego nie pale, paliłem kilka razy żeby sprawdzić czy to zależy od towaru czy ode mnie). Też mam przyspieszony puls i to nieźle, lekka panika, czuję całą lewą stronę ciała jakby mi mrowiła, a zaraz zjazd i jest fajnie wszystko ok. Po chwili znowu to samo i tak w kółko. Nie ma to pewnie za dużo związanego z tobą, ale czegoś podobnego doświadczyłem i wiem o co ci chodzi :D