k***a, co za znieczulica. Nawet zwierzęta chronią ranne osobniki w stadzie. Ale co ja pie**olę, zapomniałem o kolorze skóry. Wybaczcie, drogie zwierzęta.
Nawet zwierzęta chronią ranne osobniki w stadzie...
Jeden z najgłupszych komentarzy, jakie kiedykolwiek tutaj czytałem.
I tyle piw? To już nawet nie jest gimbadistic...
Chore i stare (roślinożercy - antylopy, bawoły, słonie, bizony, sarny) idą na pokarm dla drapieżników
lub też won ze stada (drapieżniki - wilki, lwy, hieny).
"Selekcja naturalna". Mówi to coś komuś?... Ach...
edit.
Up. Właśnie przeczytałem twój komentarz.
Masz rację z młodymi jeżeli chodzi o roślinożerców.
Z drapieżnikami bywa już... różnie.
Jeżeli np. następuje zmiana przywódcy stada u lwów, hien, to razem z pokonanym samcem
ich młode też są zagryzane...
Jeden z najgłupszych komentarzy, jakie kiedykolwiek tutaj czytałem.
I tyle piw? To już nawet nie jest gimbadistic...
Chore i stare (roślinożercy - antylopy, bawoły, słonie, bizony, sarny) idą na pokarm dla drapieżników
lub też won ze stada (drapieżniki - wilki, lwy, hieny).
"Selekcja naturalna". Mówi to coś komuś?... Ach te dzieci...
edit.
Up. Właśnie przeczytałem twój komentarz.
Masz całkowitą rację z młodymi jeżeli chodzi o roślinożerców.
Z drapieżnikami bywa już... różnie.
Jeżeli np. następuje zmiana przywódcy stada u lwów czy hien to razem z pokonanym samcem (a samicą u hien)
ich młode też są zagryzane...
A u hien to już jest całkiem popierniczone...
...