Bąk nie bąk, wk***ia jak lata.

Jak byłem młody to użądlił mnie taki. Pewnie przez to że zacząłem machać przed nim grabiami, a to przez to że usiadł na moich słonecznikach Nie polecam

dionizodoros
kickyourheadoff napisał/a:
Rzadko żądlą ale boli jak od 10 os. Nie życzę nikomu spotkania z tym owadem w sytuacji bojowej


Boli tak samo - w końcu mają ten sam jad co osy...

włąsnie jad osy i trzmiela się różni. Trzmiel nalezy do pszczół i jego jad ma odczyn KWAŚNY a jad os do których należy tez np szerszeń jest ZASADOWY. Więc są to przeciwne sobie jady. Nawet wśród pszczół miodnych jady się różnią w zależności od podgatunku i lini.

trzmiele są zajebiste bo nie szukają guza. grzecznie sobie latają w okół mnie i mam wyj***ne. kiedyś jeden mi wleciał za koszulkę, jak się zorientowałem zacząłem napie**alać się po plecach i zgniotłem biedaka :c za to szerszenie mnie ostatnio wk***iają. od kilku dni polują k***y na mnie. aż w końcu jeden mnie wczoraj uj***ł w nogę. Nic specjalnego, nie widzę różnicy po użądleniu osy pszczoły czy szerszenia.

włąsnie jad osy i trzmiela się różni. Trzmiel nalezy do pszczół i jego jad ma odczyn KWAŚNY a jad os do których należy tez np szerszeń jest ZASADOWY. Więc są to przeciwne sobie jady. Nawet wśród pszczół miodnych jady się różnią w zależności od podgatunku i lini.

Okay, wobec tego się pomyliłem - to ze względu na fakt, że znajomy uczulony na jad osi mówi, że i pszczoły mu zagrażają. A byłem świadkiem jak prawie szerszeń go zabił.

@up - a jak wyglądał ten prawie szerszeń?
tak się przypie**alam, bo to teraz w modzie ;P

Przypie**alasz się? Do czego?


Mnie się zdaje, że po prostu nie do końca posiadłeś umiejętność rozczytywania tekstu.

nie, raczej Ty masz problemy z pisaniem :p

Wytłumaczę skoro aż tak ciężko idzie - po polsku to powinno brzmieć 'jak szerszeń prawie go zabił', z tego co napisałeś wynika, że coś co było 'prawie szerszeniem' go zabiło.
No i jak, takie ciężkie?

A skoro już - kumplowi szkodzi 'jad osi'. Przedniej czy tylnej? chyba, że o jad osy ci chodziło.

Ale spoko, do matury jeszcze zdążysz wprawy nabrać. Tylko dużo ćwicz.