No debil. Nie zabezpiecza się talerzy przy klacie tym bardziej jak jest się samemu zawsze można zrobić wiosło i narobi hałasu a nie zdechnie jak ten tutaj.
wystarczyłoby by przestał się jeszcze kiedy miał siły wyginać i zjechał sztangą po klacie na brzuch
No właśnie paradoks tej sytuacji polega na tym że wyginał się dlatego żeby mieć więcej siły. Inna sprawa czy to w ogóle ma sens ale miałem takich kumpli którzy tak właśnie (w łuku) wyciskali.
Wyciskasz sam nie zakładaj blokady na talerze to raz
2 gosc ubrany jak „profesjonalista” a nie wie ze poprawnie upuszcza się na mostek i ta pozycja wygiętych w Łuk