Ojejku, sadolp*zdy wychowane na parówkach 30 % ''miensa'' oddzielonego mechanicznie, gorących kubkach i żarciu z tacek są obrzydzone. Ja tam bym z chęcią zjadł zamiast tego paczkowanego gówna, co mamy w sklepach z całą tablicą Mendelejewa w składzie. No ale ja lubię flaki, wątróbkę, serca i może dlatego nie mam bólu dupska widząc takie frykasy.