Trochę filmów już tu obejrzałem i jedna myśl od razu mi się pojawia. Jak w Kitaju stajesz na poboczu, to albo sp***alaj albo "Dobry Jezu a nasz Panie...". Koleś chyba wiedział co robi bo na wybitnie zszokowanego nie wygląda
Jest taka zasada głownie tycząca się motocyklistów, ale działa w każdym wypadku z tą rożnicą, że w samochodzie łatwiej to ominąć
Nie patrz tam gdzie nie chcesz jechać i to się sprawdza. Jak widzisz przeszkodę przy prędkości 100km/h i będziesz na nią patrzał cały czas to bankowo w nią wjedziesz