Silnik się przegrzewał więc otworzył maskę i jechał dalej. Faktycznie miał tam jakąś drobną przestrzeń na to, żeby widzieć dokąd jedzie mniej więcej. Przy pustej drodze może się udać, gorzej jak ktoś przed nim nagle zahamuje - raczej bez szans na zorientowanie się i odpowiednie zmniejszenie prędkości.