"Spokojnie, jeszcze kiedyś będziemy europejską potęga" - powiedział szeptem jeden polski gastarbeiter do drugiego nachylając się po szparagi i jednocześnie patrząc z ukosa czy bauer nie patrzy
A jaki piekny mieliśmy dworzec kolejowy, najnowocześniejszy w Europie...Niemcy nie mogli tego przeżyć i celowo (pomijając cele logistyczne) go zbombardowali.
Pomyśleć, zeby nie było wojny to mielibyśmy naprawdę nowoczesne państwo, dobrze zarządzaną gospodarkę...a tak, to co mamy teraz to sami wiecie co z tym zrobić
Już nie wspomnę o rodzinie Władysława Jaxy-Marcinkowskiego (ZJ-NSZ) którego firma zakąłdała w tym budynku systemy grzewcze. Firma, która dbała o swoich pracowników. Faktem jest, ze gdy wybuchły strajki robotników, to ci przyszli do Marcinkowskiego przepraszać, ze oni inaczej nie mogą, mimo, ze im jest dobrze (Marcinkowski dopłacał do każdego dziecka robotnika 5 groszy za godzinę). Komuniści tu nie mieli wstępu ze swoimi "wolnościowymi" hasłami.
My naprawdę nie jesteśmy suwerennym Państwem. Widzicie, po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polska w kilkadziesiąt lat potrafiła stanąć na nogi o własnych siłach. Państwowe zakłady, koleje, okręgi przemysłowe budowaliśmy swoimi siłami. Bierzmy pod uwagę fakt, że to wszystko wyrosło z ogromnej biedy, która dotknęła nas po I wojnie światowej. Teraz mamy rok 2013, od 1989 jesteśmy podobno wolnym, suwerennym krajem, a wszystko się tak naprawdę cofa w rozwoju. Bez zachodniego kapitału nic w tym kraju nie może powstać, poza sporadycznymi przypadkami. Jesteśmy gnębieni przez to cholerne prawo, które ogranicza nasz rozwój, zakłady upadają i wszystko przejmują jakieś spółeczki różnej maści, które przeżerają polski kapitał. I co najlepsze, jest na to społeczne przyzwolenie.
Zacznijmy coś robić, żeby zmienić ten kraj. Nieważne, że słuchamy metalu czy hh, nieważne, że jesteśmy katolikami czy ewangelikami, nieważne, że jesteśmy ślązakami, góralami czy kaszubami. Ważne, że łączy nas jedna sprawa. Nasz wspólny język, wspólne tradycje i nasze symbole - łączy nas Polska, a Polska to także szacunek do innych i samych siebie, więc działajmy, bo nie ma na co czekać!
Port w Gdyni, luxtorpeda, przemysł motoryzacyjny i wojskowy. Zajebiści inżynierowie. Wtedy jakoś tak wszyscy robili to dla Polski. ch*j czy ktoś był z sanacji, endecji czy Żyd. Wspólnie i cierpliwie pracowali na wspólne konto. A dzisiaj szkoda gadać.