Operator PVAC (Personal Vacuum Assisted Climber) ma założony plecak, w którym znajdują się dwie pompy próżniowe odsysające powietrze spod ssawek, które operator trzyma w dłoni. Rozwiązanie sprawdza się na cegłach, szkle i wielu innych powierzchniach.
Na chropowatym tynku, cegłach gdzie łączenia są bardziej wklęsłe oraz ogólnie na wszystkich dziurawych, sypiących się polskich kamienicach i blokach z wielkiej płyty ten wynalazek by się nie sprawdził.
Koleś i ta cała jego próżnia którą nosi na plecach rozj***łyby się o chodnik.