Kiedyś jak jeszcze studiowałem to kumpel zrobił taki wieczór panieński, że ślubu nie było. Zaprosił po dziwce na każdego, chwalił się że tanio je zmontował i ukrainskim studentkom zapłacił hurtem za cały pakiet i tanio mu wyszło.
Laseczki były mega niedoświadczone i naj***ły, naspidowały się po kilku godzinach i ochoczo dały dupy za darmo. Wszystko robiły, tylko spotykaliśmy się w kuchni na kielona i ____ conieco, gadając jakie to szalone i GŁUPIE są te małolaty.
Przynajmniej tak nam się wydało.
Rano jak się obudziliśmy pod wynajętym pensjonatem stały jakieś podejrzane typy 2x2 każdy. Cena promocyjna 10k, a jak nie ma połowy gotówki do końca dnia to są też zdjęcia.
Laska i tak zauważyła, ze zniknęło siano, w pensjonacie pracowała jakaś znajoma, znajomej, znajoma i wygadała.
"Poj***na, przecież wytrysk w dupę k***y i wypicie wydalonej mieszanki to standard.
W dupie się k***ie poprzewracało "... Odezwał się koniobijca sprzed monitora
Ja pie**ole co za desperat j***ny i ryzykant r*chać k***ę bez gumy to tak samo jak by wejść do meczetu nasrać na środku, wyciągnąć świńskie wnętrzności obwiesić się nimi i biegać w kółko krzycząc, że tylko Jahwe jest panem
@jednoręki-ujeżdżacz
"Poj***na, przecież wytrysk w dupę k***y i wypicie wydalonej mieszanki to standard.
W dupie się k***ie poprzewracało "... Odezwał się koniobijca sprzed monitora