Projekt INDECT jest inteligentnym systemem informatycznym wspierającym obserwację, wyszukiwanie i detekcję dla bezpieczeństwa obywateli. Jest to międzynarodowy projekt badawczy mający na celu wykorzystanie innowacyjnych algorytmów i metod z zakresu informatyki do wykrywania oraz walki z przestępczością.
Działanie projektu zakłada powstanie narzędzi do inteligentnej obserwacji i zautomatyzowanego wykrywania niepożądanych, podejrzanych zachowań w środowisku miejskim. Czyli jednym słowem inwigilacja na potęgę i w dodatku finansowana ze środków Unii Europejskiej i sygnowana przez partnerów projektu takich jak Polska i Irlandzka Policja, czy też kilka szkół wyższych takich jak: Akademia Górniczo-Hutnicza, Politechnika Poznańska i Gdańska oraz wiele innych zagranicznych szkół, a także organizacji.
Anonimowi protestują również przeciwko działaniom mediów, które ich zdaniem w dużej mierze przyczyniły się do obecnej sytuacji, w odpowiedzi na to proszą o rozpowszechnianie powyższego materiału wideo, który jest notorycznie kasowany z Internetu mimo, iż nie łamie przepisów.
Ciekawostka:
1 mln 850 tys. Tyle razy w ubiegłym roku sięgano po informacje wynikające z wykonywanych przez nas połączeń telefonicznych. Uprawnione do tego służby zwracały się do operatorów o bilingi często bez naszej wiedzy.
Państwo coraz bardziej interesuje się wykonywanymi przez Polaków połączaniami telefonicznymi. W ubiegłym roku różne instytucje, zwracały się do operatorów o takie dane 1 mln 856 tys. razy. To o pół miliona razy więcej niż w 2010 roku. Policja, sądy, prokuratura i służby już w 2009 roku pobiły w tym rekord na skalę Unii Europejskiej.
Po jakie informacje najczęściej sięgają służby? "Te instytucje zwracały się do operatorów sieci komórkowych i stacjonarnych przede wszystkim o wykaz połączeń, czyli bilingi. Ale także o miejsce, w którym znajdował się abonent, gdy jego komórka logowała się do BTS-u, czyli stacji bazowej. O moment rozpoczęcia połączenia i czas jego trwania. Pytania dotyczyły też wysyłanych smsów" - wyjaśnia dla Tvn24.pl dr Zbigniew Rau, były wiceszef MSWiA i oficer policji.
Polacy najczęściej inwigilowani w Europie. 1,8 mln
przejrzanych bilingów
Tak pie**olą, że mogą przechwytywać komórki, radia itp itd jak już to robią.
Jadąc z zbyt małą prędkością pod tunelem w Katowicach (około 40km/h) tworząc przy tym sznur aut, moje radio przełączyło się na inną stacje i usłyszałem kobiecy głos: "Proszę zwiększyć prędkość przynajmniej do 60km/h, aby zwiększyć przepustowość. Dziękuję i miłej drogi". Więc skoro to potrafią to i potrafią inne rzeczy robić bez głupiego gadania o łamaniu praw człowieka.
Jedna mała rzecz, a może i nie taka mała: Państwo które miało sprawny system inwigilacji potrafiło się utrzymać sporo czasu. Carska Ochrana poległa bo ostatni car był ciotą i sądził, że krzywdzi swój kochany lud tak silnym aparatem wywiadowczym. No i kochany lud go wyr*chał w dupsko. Przykładów jest więcej, można by je mnożyć, tylko kontekst historyczny jest mało przyjemny bo potem wykorzystywano wywiad do celów potem ogólnoświatowo społecznie potępionych.
Ale jakby nie patrzeć - w Hiszpanii mieli atak terrorystyczny, dbające o wolności i swobody obywatelskie USA miały atak na ich dwie wieże A my? Napie**alamy w arabusy w Afganistanie, napie**alaliśmy w Iraku, a żaden Abdul czy inny śniady nam bomby nie podłożył. Teraz widzicie, dlaczego.
@Machol
Polska jest po prostu zbyt ch*jowym, zapiździałym i niedoj***nym krajem żeby go terroryzować. Nawet Arabusy wiedzą, że Polacy zniszczą się sami.
Polsce to nie grozi. Procedury będą się wlokły latami a po drodze rozkradną te pieniądze i kamery
Zl...........ny
2012-04-03, 01:12
Smutna prawda, niestety dla większości ograniczonych gimbusów takie tematy to nadal teorie sPiSkowe i banialuki. Poziom obecnej technologii jest na tyle wysoki, że tylko mała grupa ludzi to wszystko ogarnia.
Nie chcę nic mówić, ale to chyba nie miejsce na takie dywagacje. Słowem: wypad na naszą klasę i na facebooka z takimi rozmowami. Zamiast martwych dz**ek, wypadków, czarnego humoru i kobiet z ku*asami po raz kolejny dywagacje na temat "jaki to nasz kraj jest zły i poj***ny". k***icie jeden po drugim na Gimbazę a sami się podobnie zachowujecie pie**oląc i narzekając, zamiast cokolwiek robić. No bo co tu robić? Jak Wam się nie podoba, to wypie**alać do UK na zmywak.
Za tą pie**oloną piosenkę kiedy czyta oświadczenie płk. rozjebie kogos bo słysze tylko LALALALALALALALALALALALAL i k***a kola!!!!!! Ja pie**ole co za debil to montował!
Juz widze jak mi sie ktos przez firewalla wpie**ala na kamerke internetowa... powodzenia, szczegolnie ze jej nie mam ; ) Niektorzy ludzie maja takie pojecie o technologii, ze to ch*j strzela. Potem pie**ola glupoty o wlamywaniu sie na komputer nie podlaczony do internetu i obserwowaniu przez jego kamere... tia, moze jeszcze bezprzewodowe ladowarki, lewitujace telewizory, cyborgi na klatce samochodowej i przejmowanie wladzy nad czlowiekiem za posrednictwem lasera smierci? Przychodza wielcy znawcy i wyzywaja od ograniczonych gimbusow, bo jedyne ich starcie z technologia to wlaczenie czajnika elektrycznego. Material ogolnie spoko, ale te poslowie od tlumacza rozj***lo mnie w ch*j. Szkoda ze nie napisal, ze w kazdej chwili wladze moga uruchomic tajemny mechanizm w moim zlewie, ktory zatrulby mnie promieniotworcza substancja...
@dth, prawda.
Poza tym, będąc w domu czuję się bezpiecznie i tam nie chcę być podglądany. Natomiast w urzędach, sklepach czy tym bardziej na ulicy chcę aby była kontrola.
"Działanie projektu zakłada powstanie narzędzi do inteligentnej obserwacji i zautomatyzowanego wykrywania niepożądanych, podejrzanych zachowań w środowisku miejskim."
Ale to bardzo dobrze! Ja idąc ulicą nie mam nic do ukrycia i chcę się czuć bezpieczny. Jeśli to ma poprawić moje bezpieczeństwo jestem za. Idąc ulicą nie zmieni się nic nadal wszystko będzie jak zawsze więc zluzujcie ...
Drodzy Użytkownicy Sadistica!
Możemy sobie mówić co chcemy, ale nic nie zmieni faktu, że historia jest tworzona na Naszych oczach. Oczywiście przydałby się Marszałek Piłsudski, który już dawno zauważył, że "Rzeczpospolita to wielki burdel, konstytucja to prostytutka, a posłowie to k***y!", ale w obecnych czasach takie spostrzeżenie to nie nowość. Pamiętajmy że nikt za Nas nic nie zrobi. Nie okazujmy obojętności i starajmy się odrobinę angażować. W jaki sposób? Myślę że każdy we własnym zakresie coś na pewno mógłby zrobić... Prosiłbym Was żebyście głosowali w wyborach i się dobrze zastanowili przed postawieniem krzyżyka. O przewrocie w kraju narazie możemy marzyć, ale nie jest powiedziane że tak się nie może stać.
A my? Napie**alamy w arabusy w Afganistanie, napie**alaliśmy w Iraku, a żaden Abdul czy inny śniady nam bomby nie podłożył. Teraz widzicie, dlaczego. 
