Telewizyjny program rozrywkowy "Jeden z Dziesięciu". Prowadzący zadaje uczestniczce pytanie:
- w spodniach i na świadectwie?
Uczestniczka:
- pała
Prowadzący :
-to też, ale chodziło o pasek
k***a, stary ja cię proszę rozumiem że można wrzucić jakiś suchar, ale ten jest nawet bardziej suchy od twojego poprzedniego, ty jakąś fabrykę sucharów otworzyłeś czy co ?
Jeśli to pytanie faktycznie pojawiło się w teleturnieju to odpowiedź powinna być uznana. Przecież jakby na to nie patrzeć jest PRAWIDŁOWA. I w ogóle pytania w stylu "co ma wspólnego to z tym" z reguły mają więcej niż jedną odpowiedź. Brałem udział w tym teleturnieju i tam na żywo podczas nagrania jest taka reguła, że gdy któryś z graczy zauważy, że w pytaniu był błąd to ma prawo natychmiast to zgłaszać... i ja bym w tym wypadku to zrobił
Druga sprawa to taka, że gracze raczej nie będą zgłaszać, że przeciwnik jednak dobrze odpowiedział, tylko cieszą się że mu ubyła szansa...
Co wy się przypie**alacie, jak dla mnie pierwszorzędny żart i do tego (pomijając czy to miało miejsce) to jedyny teleturniej który trzyma poziom i jest sprawdzana wiedza uczestników i nie liczy się durne wysyłanie sms-ów.
I tego tutaj nie widziałem, także kolega kilka komentarzy wyżej może sobie tą łopatę w dupę wsadzić.