Krata piwa dla tego pana wie co robi, a nie przychodzi do pracy aby naj***ć się z kumplami jak to nasi "budowlańcy"
Cóż pewnie gdyby w Polsce pracownicy fizyczni w branży budowlanej nie robili za "wielki ch*j" a jedyną dobrą radą od kierownictwa nie brzmiała by by "wymyśl coś aby szybko" to pewnie każdy by tak mógł.
Zauważcie jak człowiek potrafi robić dla siebie a jak dla innych.
Metoda coś za coś a nie jebaj jak wól za psi grosz. Ale to kwestia polityki pieniędzy dużo by tu mówić...
Edit
Purecowstyle napisał/a:
konkretnie, ciekawe czy ściana się później dobrze trzyma na tak "popukanym" pustaku.
Tak trzyma się dobrze. Kolejna warstwa tynku kleju bądź czego kol wiek nałożonego na ścianę dodatkowo ją stabilizuje.
Nie znam nowoczesnych metod budowania ale wydaje mi sie ze te otwory beda wypełnione jakaś pianką docieplającą płynna czy innym czymś co pewnie wzmocni konstrukcje, bo faktycznie dość lekko rzuca te bloczki, i dość mało tej zaprawy w porównaniu do zwykłych "białych pustakow".
"Nasi" fachowcy tacy źli?
Zaczynam się obawiać o swoje szczęście, bo dorabiam na wakacjach/feriach na budowach "do kieszonkowego" i jeszcze ani razu nie byłem świadkiem jak ktoś wypił piwo podczas pracy, pracował naj***ny, lub się kompletnie opie**alał. Za to praktycznie cały czas były naciski, że coś "trzeba zrobić", bo czasu nie ma.
Całe szczęście raczej nie będę musiał zapie**alać kolejnych 50 lat 12h dziennie za 7zł/h.