Zgadzam się co do broni, ale Breivik zabił tam 70 osób. Młodych ludzi z młodzieżówki lewackiej. Nie dzieci, nie starców niedołężnych. 70 młodych, sprawnych ludzi. I to nie bronią snajperską. 70 osób dało się wystrzelać.
Wystarczyło 15 odważnych chłopców z kijami, kamieniami. Rzuciliby się na niego z krzaków, fakt, ze dwóch by oberwało, ale pozostali rozerwaliby go.