policjant cwaniaczek, ciekawe czy bandziora z nożem też by tak gonił

Anty alkoholik chyba jesteś. Albo należysz do AA. Co ci przeszkadza że pije? Mi nie przeszkadza jak ktoś cpa czy pali. Picie jest fajne

Daleko mi do przeciwnika alkoholu i nie przeszkadza mi że ktoś pije ale jak pije to niech pije z głową i nie płacze że państwo Polskie go ogranicza gdy chce jeździć po 2 piwach.

Wystarczy kupić sobie alkomat i mieć problem z głowy.

Nie polecam jeździć po pijaku. Za 1.4 w wydychanym zabrali mi prawko na 4 lata i kara 7270zł. Na polnej drodze. W lesie. O 4 nad ranem. W wigilie... Straż Graniczna miała po prostu objazd terenu i się napatoczyłem Przegryw 2018 roku.

Piłeś? Nie jedz.

Kraków, ul Księcia Józefa.
W KRK często mamy takie kontrole na drogach wlotowych i chwała policji za to.

jeśli ktoś myśli że Skandynawowie nie są wiekszym alkocholikami niż my nie się zapozna z cenami, oraz formami sprzedażą tam alkocholu ,
popatrzcie na paby angielskie oraz ludzi którzy do nas przyjeżdzają, niemcy podobnie, ruscy ...............
ale zaszwe łatkę moża przyczepić

jeśli ktoś myśli że Skandynawowie nie są wiekszym alkocholikami niż my nie się zapozna z cenami, oraz formami sprzedażą tam alkocholu ,
popatrzcie na paby angielskie oraz ludzi którzy do nas przyjeżdzają, niemcy podobnie, ruscy ...............
ale zaszwe łatkę moża przyczepić

Ale to się będziesz teraz licytował o to, kto więcej chleje?
Bo chyba chodzi o to, żeby nie jechać jak się chlało.
Wf dude

Od 15 lat moim narzędziem pracy jest samochód i nigdy nie jeździłem po alkoholu, na kacu. Wiedząc że w poniedziałek pracuje to tak planuje spożywanie alko aby być pewnym że mogę siadać za kółko i nie ważne czy limit jest 0; 0,2 czy 0,8.

Tu chodzi o kulture picia. Zakładasz że jak ktoś pije to nawali sie jak bomba. We Włoszech jak jedzieś na sjeste to pijesz szklanke wina i wracasz samochodem, po pracy jeszcze jedna i jedziesz do domu. I nikt sie nie czepa, w Polsce to by człowieka zlinczowali.

Druga sprawa, żyjesz stereotypami z czasów komuny. Kiedys każdy chlał, dziś kultura picia sie zmieniła i chleje głównie biedota. A jakby sprawdzic te wskaźniki nietrzeźwości to ciekawe ile było by takich do normalnego poziomu 0,5 promila? Może sie okazać że nie ma w Polsce tylu pijanych za kierownicą.